Błogosławionej Paschy!

Pascha, Alfa i Omega

Na Święta Wielkiej Nocy wszystkim Je obchodzącym w tym terminie, w tym naszym chrześcijańskim członkom i przyjaciołom składamy Życzenia Świąteczne. Życzymy również i nie tylko wyjścia z epidemii i przejścia przez lockdown. Błogosławionej Paschy!

Zmartwychwstanie.jpg

Gdy u części chrześcijan teraz (10 - 17 IV 2022): Wielki Tydzień, Triduum Paschalne i Rezurekcja, Żydzi obchodzą Pesach: od wieczora 27 marca do wieczora 4 kwietnia. Nasze życzenie kierujemy do jednych i drugich. Błogosławionej Paschy! Hag Pesach Sameach!

Z liturgii wielkanocnej Kościoła rzymskokatolickiego

On krzyczy swoim Zmartwychwstaniem

  • Wielkanocne kroki w ciszy - Ks. Andrzej Draguła
    Bóg mówi do nas również wtedy, kiedy milczy. Pośród wielkiej ciszy, która zdaje się ogarniać ziemię, krzyczy On swoim Zmartwychwstaniem.
    Zupełnie niespodziewanie życie pomaga nam w zrozumieniu sytuacji ewangelicznej. Najpierw trzy kobiety, a potem dwóch uczniów. W sumie pięcioro ich było przy grobie, a Maria Magdalena pierwsza. Nasze polskie, tłumne rezurekcje, z trzykrotnym obchodzeniem kościoła, baldachimem, z biciem dzwonów, całym korteżem chorągwi, figur i feretronów zapewne nie oddają ciszy poranka Zmartwychwstania. Maria Magdalena udała się przecież do grobu „wczesnym rankiem, gdy było jeszcze ciemno” (J 20, 1). Poszła tam cichcem, pod osłoną nocy, nikt o tym nie wiedział. Także Łukasz mówi o kobietach, że poszły do grobu „skoro świt” (Łk 24, 1). Dopiero później zaalarmowały Piotra i Jana, a potem „oznajmiły to wszystko Jedenastu i wszystkim pozostałym” (Łk 24, 9). Aż chciałoby się zapytać: było ich może chociaż z pięćdziesięciu?
    Cisza początku i końca
    Kiedy kobiety przybyły do grobu było już po wszystkim. Po Zmartwychwstaniu. Św. Hieronim przekonuje, że „według tradycji żydowskiej Mesjasz przyjdzie o północy”. Od północy minęło już dobrych parę godzin. Dookoła panowała cisza, chciałoby się powiedzieć – grobowa cisza. Ale nie była to cisza otaczająca umarłego, cisza martwoty i śmierci. Była to cisza pustki, cisza nieobecności. „Nie ma Go tu” (Łk 24, 5).
    Śmierci Chrystusa towarzyszyły znaki: trzęsienie ziemi, nagłe ciemności, zaćmienie słońca, odgłos rozdzierającej się zasłony przybytku. Nic nie wiemy o burzy, ale kto wie, czy grzmoty nie towarzyszyły umierającemu Chrystusowi. Zdarzało się już przecież, że Pan mówił „wśród grzmotów” (Wj 19, 19). Zmartwychwstanie dokonało się – jak i Narodzenie – „wśród nocnej ciszy”.
    Ciąg dalszy:

Pamiętne orędzia i życzenia z lat poprzednich:

Wielkanoc u progu pandemii 2020

Nie możemy dalej być tak skłóceni i podzieleni

Potrzeba nam dziś Zmartwychwstałego, abyśmy nie tylko narzekali, że nie możemy dalej być tak skłóceni i podzieleni, ale żebyśmy rzeczywiście zaczęli odbudowywać wspólnotę – mówił podczas Mszy rezurekcyjnej 2019 prymas Polski abp Wojciech Polak.