Auschwitz. Nie tak dawno. Nie tak daleko
03/05/2019 | Na stronie od 03/05/2019
Otwarcie wystawy "Auschwitz. Nie tak dawno. Nie tak daleko." w Muzeum Dziedzictwa Żydowskiego w Nowym Jorku (do 3 I 2020). "Upamiętniając ofiary Auschwitz powinniśmy także odczuwać moralny dyskomfort. Antysemickie, nienawistne i ksenofobiczne ideologie, które w przeszłości doprowadziły ludzkość do katastrofy, jaką był Auschwitz, nadal wydają się obecne w naszym źyciu. Nadal zatruwają ludzkie umysły i wpływają na nasze obecne postawy. To dlatego edukacja o Holokauście nie powinna ograniczać się do lekcji historii. Powinna być ona częścią programów nauczania w ramach zajęć politologii, edukacji obywatelskiej, etyki, nauk o mediach i religii." Ta wystawa jest jednym z narzędzi, którymi możemy się posługiwać - powiedział dr Piotr M. A. Cywiński, dyrektor Muzeum Auschwitz.
Muzeum Dziedzictwa Żydowskiego w Nowym Jorku – The Museum of Jewish Heritage – A Living Memorial to the Holocaust – będzie pierwszym miejscem w Stanach Zjednoczonych, gdzie zaprezentowana zostanie wystawa „Auschwitz. Nie tak dawno. Nie tak daleko.” przygotowana przez Muzeum Auschwitz i hiszpańską firmę Musealia. Ekspozycja będzie dostępna w Nowym Jorku od 8 maja 2019 r. do 3 stycznia 2020 r.
Wystawa trafi do Nowego Jorku z Madrytu, gdzie obejrzało ją już ponad 600 tysięcy odwiedzających. Było to najchętniej odwiedzane wydarzenie tego typu w zeszłym roku w Europie. Ekspozycja skupia się na Auschwitz nie tylko jako autentyczniej przestrzeni największego udokumentowanego masowego mordu w historii ludzkości, ale też jako symbolu bezgranicznego wyrazu nienawiści i ludzkiego okrucieństwa.
W Nowym Jorku zaprezentowanych zostanie ponad 700 oryginalnych obiektów. Publiczność w Stanach Zjednoczonych będzie mogła zobaczyć kilkaset przedmiotów pochodzących z Muzeum Auschwitz. To m.in. osobiste rzeczy należące do ofiar, jak walizki, okulary czy buty. Pokazane zostaną także betonowe słupy stanowiące część ogrodzenia obozu Auschwitz; fragmenty oryginalnego baraku dla więźniów obozu Auschwitz III-Monowitz; biurko oraz inne przedmioty należące do pierwszego i najdłużej sprawującego swoją funkcję komendanta obozu Auschwitz Rudolfa Hössa; maska gazowa wykorzystywana przez SS; litografia przedstawiająca twarz więźnia autorstwa Pabla Picassa oraz oryginalny wagon towarowy niemieckiej produkcji Model 2 wykorzystywany przy deportowaniu Żydów do gett i obozów zagłady na terenie okupowanej Polski.
Muzeum Dziedzictwa Żydowskiego wzbogaci wystawę o ponad 100 artefaktów z własnych zbiorów, które opowiadają o doświadczeniach ocalałych, którzy znaleźli schronienie w rejonie Nowego Jorku.
Wystawa "Auschwitz. Nie tak dawno. Nie tak daleko." powstała we współpracy Musealia oraz Państwowego Muzeum Auschwitz-Birkenau. Kuratorami tej wyjątkowej ekspozycji są międzynarodowej klasy eksperci: dr Robert Jan van Pelta, Dr. Michael Berenbaum i Paul Salmons, którzy ściśle współpracowali historykami i kuratorami z Centrum Badań Muzeum Auschwitz z dr. Piotrem Setkiewiczem na czele.
Ekspozycja przedstawia kolejne etapy rozwoju nazistowskiej ideologii i opisuje transformację Oświęcimia, zwykłego polskiego miasta, w którym nazistowskie Niemcy w czasie okupacji stworzyli największy obóz koncentracyjny i ośrodek zagłady, w którym zamordowano ok. miliona Żydów oraz dziesiątki tysięcy przedstawicieli innych narodowości. Wśród ofiar Auschwitz znajdowali się Polacy, Romowie i Sinti, sowieccy jeńcy wojenni, a także inne grupy prześladowane przez nazistowską ideologię, jak: osoby niepełnosprawne, aspołeczne, Świadkowie Jehowy czy homoseksualiści. Ponadto na wystawie zobaczyć można przedmioty ukazujące świat sprawców – esesmanów, którzy stworzyli i zarządzali tym największym niemieckim nazistowskim obozem koncentracyjnym i zagłady.
– Upamiętniając ofiary Auschwitz powinniśmy także odczuwać moralny dyskomfort. Antysemickie, nienawistne i ksenofobiczne ideologie, które w przeszłości doprowadziły ludzkość do katastrofy, jaką był Auschwitz, nadal wydają się obecne w naszym życiu. Nadal zatruwają ludzkie umysły i wpływają na nasze obecne postawy. To dlatego edukacja o Holokauście nie powinna ograniczać się do lekcji historii. Powinna być ona częścią programów nauczania w ramach zajęć politologii, edukacji obywatelskiej, etyki, nauk o mediach i religii. Ta wystawa jest jednym z narzędzi, którymi możemy się posługiwać – powiedział dr Piotr M. A. Cywiński, dyrektor Muzeum Auschwitz.
– Zamordowano sześć milionów Żydów, a żydowski styl życia został niemal wymazany na zawsze. Udokumentowane fakty historyczne, oryginalne dokumenty i fotografie oraz zeznania świadków to najsilniejsza odpowiedź kierowana do tych, którzy zaprzeczają Holokaustowi bądź umniejszają jego znaczeniu. Musimy mieć pewność, że koszmar Holokaustu nie popadnie w zapomnienie wraz z ulotnymi wspomnieniami – powiedział Michael S. Glickman, dyrektor Muzeum Dziedzictwa Żydowskiego. – Poznawanie historii Holokaustu jako historii pojedynczych osób to akt oporu. Muzeum zaprezentuje tę przełomową wystawę, by zamanifestować, iż przekładamy bolesne lekcje z przeszłości na tworzenie świata godnego przyszłości naszych dzieci – dodał.
– 74 lata po tym, jak świat zobaczył poruszające obrazy z Auschwitz, nikt w swoim prawym umyśle nie chciał być kojarzony z nazizmem. Ale dziś, 74 lata i trzy pokolenia później, ludzie zapomnieli lub nigdy nie poznali tej historii – powiedział Ronald S. Lauder, założyciel i prezes The Auschwitz-Birkenau Memorial Foundation i przewodniczący Światowego Kongresu Żydów. –Ta wystawa przypomina im, w najgłośniejszy sposób, gdzie może ostatecznie doprowadzić antysemityzm, dokąd świat nie powinien zmierzać. Tytuł wystawy jest niezwykle odpowiedni, bo to nie było tak dawno temu. I nie tak daleko – podkreślił.
– W obliczu alarmujących obserwacji, które donoszą o tym, jak zanika kolektywna pamięć o Holokauście, Muzeum z jeszcze większym wysiłkiem skupia się na tym, by odwiedzający nie tylko fizycznie przestępowali nasze progi na Dolnym Manhattanie, ale również by rozwinęło się w nich bardziej konkretne i szerokie zrozumienie dla Holokaustu – powiedział Bruce C. Ratner, Przewodniczący Rady Powierniczej Muzeum.
– Auschwitz nie zaczął się od komór gazowych. Nienawiść nie pojawiła się z dnia na dzień. Gdy zrodziła się wizja stworzenia tej wystawy, narrację ukształtowaliśmy w taki sposób, by dawała ona możliwość lepszego zrozumienia tego, jak takie miejsce mogło w ogóle powstać oraz by stanowiła ostrzeżenie o tym, jak daleko może nas zaprowadzić nienawiść – powiedział Luis Ferreiro, dyrektor firmy Musealia i szef projektu wystawy.
– Przez całą wystawę przewijają się historie – historie pojedynczych osób i rodzin, historie wspólnot i organizacji, historie o ideologiach, które nauczyły ludzi nienawidzić oraz historii ludzkich reakcji ukazujące współczucie i miłość. Mamy tu do czynienia z historiami ofiar, sprawców oraz świadków, historie o bohaterach i sprawcach – historie, które razem nakładają się na epicką narrację o kontynencie naznaczonym wojną i ludobójstwem – powiedział dr Robert Jan van Pelt, kurator wystawy.
Prezentowane na wystawie przedmioty zostały wypożyczone z ponad 20 instytucji i prywatnych zbiorów z całego świata. Oprócz Państwowego Muzeum Auschwitz-Birkenau, z którego pochodzi większość obiektów oraz Museum of Jewish Heritage, wśród instytucji, które użyczyły swoich zbiorów są jerozolimski Yad Vashem, Dom Anny Frank w Amsterdamie, Muzeum Holokaustu w Waszyngtonie, Centrum Żydowskie w Oświęcimiu, Miejsce Pamięci i Muzeum Sachsenhausen w Oranienburgu oraz The Wiener Library, Biblioteka Studiów nad Holocaustem i Ludobójstwem w Londynie.
Wystawa będzie prezentowana w Nowym Jorku od 8 maja 2019 r. do 3 stycznia 2020 r.