Sprawozdanie z Simchat Tora 2008.

Dnia 23 października 2008 r. w klasztorze oo Jezuitów oraz w siedzibie Papieskiego Wydziału Teologicznego „Bobolanum” w Warszawie odbyło się doroczne spotkanie modlitewne „Wspólna Radość Tory” organizowane od 1992 przez Polską Radę Chrześcijan i Żydów. W tym roku po raz drugi spotkaniu modlitewnemu towarzyszyło międzynarodowe teologiczne sympozjum chrześcijańsko – żydowskie pt „Czym jest modlitwa”. Spotkanie modlitewne rozpoczęło się od przywitania przybyłych przez o. Krzysztofa Ołdakowskiego, prowincjała Towarzystwa Jezusowego. Gościem honorowym był rabin Norman Solomon z Oxford University.

Stanisław Krajewski, żydowski współprzewodniczący PRCHiŻ na początku powiedział, że wspólne spotkanie modlitewne jest rzeczą unikalną i że wyciągamy konkretne wnioski z rzeczy, która jest nam droga – że mamy wspólne źródła. A Tora jest jedną ze wspólnych płaszczyzn. Tora jest najświętszą rzeczą w judaizmie, która nie ma porównania z niczym oprócz człowieka stworzonego na podobieństwo Boże. Radość jest głównym motywem święta Simchat Tora, które jest ostatnim świętem z cyklu jesiennych świąt żydowskich. Uroczystość opierała się w tym roku na lekturze Tory z Księgi Genesis (32, 23-33) tzw. walka Jakuba z aniołem.

Norman Solomon w komentarzu żydowskim powiedział m.in. że według Midraszy, ten który zmaga się z Jakubem w nocy to Anioł Stróż jego brata Ezawa. Jest to zmaganie pomiędzy dwoma cywilizacjami: żydowską, której symbolem jest Jakub i rzymską, której symbolem jest Ezaw. W tej interpretacji Izrael cierpi podczas tej trudnej nocy dziejów, ale na końcu wygrywa i otrzymuje błogosławieństwo. To zmaganie odbywa się w kluczowym momencie życia Jakuba – kiedy powraca z wygnania. Jest to w jakimś sensie odpowiednik punktu zwrotnego jaki pojawia się w życiu każdego z nas. Jest to moment kiedy bierzemy na siebie ciężar zadania i decydujemy się wziąć pełną odpowiedzialność za nasze życie. Jakub, który stał się Izraelem przejmuje odpowiedzialność po Izaaku swoim ojcu. Mamy doświadczenie zmagania się w relacjach z ludźmi, by Bóg nas pobłogosławił kiedy prowadzi nas do odkrywania powołania w naszym życiu. Chrześcijańskim prelegentem była dr hab. Kalina Wojciechowska, pracownik naukowy Chrześcijańskiej Akademii Teologicznej w Warszawie. Porównuje sytuację Jakuba, która była sytuacją graniczną do ciemnej nocy Jezusa w ogrodzie Getsemani kiedy przeżywał wewnętrzne zmagania. Jakub jest prefiguracją Jezusa. Obie walki poprzedza modlitwa: „Panie wyrwij mnie z ręki Ezawa” albo „Panie oddal ode mnie ten kielich”. Jakubowi towarzyszy tajemnicza postać, Jezusowi Anioł. Odpowiedź nie jest racjonalna. Z kim naprawdę walczył Jakub? Jeśli Jakub walczył z Bogiem to dlaczego wygrał? Walka Jakuba z Logosem była ćwiczeniem Jakuba w wytrwałości i panowania nad namiętnościami. Bóg chce by Jakub panował nad sobą i pozwala mu zwyciężyć. Bóg zniża się do człowieka by go usprawiedliwić - jest to kenoza. Lektura Tory i komentarze były przeplatane Psalmami, które jak powiedział Stanisław Krajewski – współprzewodniczący PRCHiŻ są dostępne bez kontrowersji.

Następnie świadectwem swojego życia dzielił się niemiecki ksiądz Manfred Deselaers z Centrum Dialogu i Modlitwy w Oświęcimiu, gdzie mieszka i pracuje od 18 lat. Doświadczenia życiowe doprowadziły go do Oświęcimia gdzie mieszka u progu Auschwitz. „Trzeba wziąć odpowiedzialność i robić coś na rzecz pokoju” – powiedział. Do swojego niemieckiego poczucia odpowiedzialności dodaje zdobyte doświadczenie izraelskie oraz odkrywany skarb polski. To potrójne doświadczenie włożyło nań odpowiedzialność za działania na rzecz pojednania chrześcijańsko – żydowskiego oraz polsko – niemieckiego. Uważa, że jeśli doświadczenie Auschwitz zniszczyło naszą wiarę to będzie to ostateczne zwycięstwo Hitlera. Jeśli natomiast wierzymy, że miłość ma sens i że Bóg jest Miłością, to trzeba w obliczu Auschwitz dać świadectwo. A tego nie da się zrobić słowami tylko miłością. Potrzeba byśmy świadczyli, że możemy być razem. Auschwitz było zerwaniem relacji i dlatego potrzeba leczyć relacje. W 2000 roku ks. Manfred został poproszony o przyjęcie tytułu Człowieka Pojednania przyznawanego przez Polską Radę Chrześcijan i Żydów dla osób spoza Polski zaangażowanych w dialog chrześcijańsko – żydowski w Polsce. Następnie przybyli wzięli udział w sympozjum teologicznym„Czym jest modlitwa?” Pierwszym prelegentem był rabin Norman Solomon, wykładowca teologii żydowskiej na Oxford University. W swoim wystąpieniu wskazał, że modlitwa jest najczęściej bardzo prostą formą rozmowy z Bogiem i jest w ten sposób określana zarówno przez chrześcijan, jak i wyznawców judaizmu. Przypomniał, że bardzo często dzieli się na modlitwę spontaniczną i ustaloną, jednak ich wartość jest równoważna. Rabin podkreślił także, że w tradycji liturgii żydowskiej, czego przykłady można znaleźć w wielu księgach Biblii, wszystkie rodzaje modlitw są równie ważne. Modlitwa nie musi wyrażać jedynie prośby o coś. Jest także wygłaszaniem chwały Bożej, dziękczynieniem za otrzymane potomstwo lub wyznaniem grzechów – tłumaczył rabin Solomon.

Z drugim wykładem wystąpił metropolita gnieźnieński abp Henryk Muszyński. Przypomniał on, że modlitwa jest zawsze „odpowiedzią na Słowo i działanie Boga” i może się dokonywać w każdych okolicznościach i w każdej postaci. Następnie podkreślił, że tradycja żydowska i chrześcijańska zbliżają się ku sobie m.in. właśnie poprzez pokrewieństwa w modlitwach, a modlitwa chrześcijańska jest zmodyfikowaną modlitwą żydowską. Zwrócił uwagę, że Jezus modlił się do Boga słowami modlitw żydowskich. Dodał, że Jan Paweł II będzie pamiętany z modlitwy rozpoczynającej się słowami „Boże Abrahama, Izaaka, Jakuba i Pana naszego Jezusa Chrystusa”. – Ostatnie słowa nie są zwykłym dodatkiem. Jest to z jednej strony w pełni modlitwa żydowska, z drugiej strony to modlitwa synowska, przez co należy rozumieć jedyną i niepowtarzalną relację, w jakiej Chrystus pozostawał ze Swoim Ojcem – mówił abp Muszyński.

Abp Muszyński przypomniał tegoroczne kontrowersje związane ze zmianami w wielkopiątkowej modlitwie za Żydów w Mszale przedsoborowym oraz dialog Kościoła katolickiego, w osobach papieża Benedykta XVI oraz kardynałów Tarcisio Bertone i Waltera Kaspera, ze środowiskami żydowskimi. Zdaniem arcybiskupa, mimo, że wiele nieścisłości w tej sprawie zostało wyjaśnionych, w dalszym ciągu wielu znaczących wyznawców judaizmu widzi w tej modlitwie jawne wezwanie do nawrócenia na chrześcijaństwo.

Jak w roku ubiegłym uroczystość organizowana przez PRCHiŻ zgromadziła bardzo liczne grono uczestników.

Marta Titaniec sekretarz PRCHiZ