Douglas Emhoff w Polsce

Wysłannik prezydenta Bidena i wiceprezydentki Kamali Harris w zakresie zwalczania antysemityzmu na świecie i wspierania pamięci o Holokauście

(Fot. Jakub Porzycki / Agencja Wyborcza.pl)

Źródło: Gazeta Wyborcza Kraków

Jakub Porzycki

Douglas Emhoff, mąż wiceprezydentki USA Kamali Harris i drugi dżentelmen, w niedzielę kończy swoją podróż po Polsce. Po wizycie w muzeum Auschwitz-Birkenau i Fabryce Oskara Schindlera w niedzielę spacerował po krakowskim Kazimierzu.

Douglas Emhoff przebywa w Polsce od czwartku. Jest wysłannikiem administracji prezydenta Joego Bidena i wiceprezydentki Kamali Harris w zakresie zwalczania antysemityzmu na świecie i wspierania pamięci o Holokauście. Jego wizycie w Małopolsce - Oświęcimiu, Krakowie i Gorlicach - towarzyszą dziennikarze, którym drugi dżentelmen wprost mówi, że to dla niego wizyta bardzo emocjonująca.

  • Mogę być w tym miejscu, w którym jestem, dzięki temu, że moi pradziadkowie ok. 120 lat temu uciekli przed prześladowaniami w Polsce - podnosił, wskazując na emigrację jego przodków pochodzenia żydowskiego z kraju w czasie, gdy Polska była pod zaborami.
  • Czuję bardzo głęboką więź z tymi, którzy zginęli w Auschwitz i w licznych innych miejscach. Wiem, że wielu amerykańskich Żydów myśli tak samo jak ja - przyznawał dziennikarzom.

W niedzielę Douglas Emhoff spacerował po uliczkach i placach krakowskiego Kazimierza. Drugi dżentelmen USA odwiedził m.in. plac Wolnica, most Marszałka Józefa Piłsudskiego łączący Kazimierz z Podgórzem, odwiedził plenery, w których kręcono "Listę Schindlera" - z okolicami "Mleczarni" na czele, udał się też do synagogi Remu.

W planie Douglasa Emhoffa jest jeszcze tylko jeden punkt - rodzinne Gorlice, skąd pochodzą jego przodkowie.

Po trzech dniach spędzonych w Polsce drugi dżentelmen USA wsiądzie w samolot i uda się na dwa dni do Berlina.