Premier po 4 latach powołał nową Międzynarodową Radę Oświęcimską.

Szefem historyk z Gdańska, wiceszefem historyk z Jerozolimy

XVI Posiedzenie Międzynarodowj Rady Oświęcimskiej - listopad 2008

XVI Posiedzenie Międzynarodowj Rady Oświęcimskiej - listopad 2008

Źródło: Wyborcz.pl Kraków

MUZEUM AUSCHWITZ 28.07.2022, 11:26

Bartłomiej Kuraś

Jest nowa Międzynarodowa Rada Oświęcimska

Jest nowa Międzynarodowa Rada Oświęcimska, której składu rząd nie powoływał od czterech lat. Jej szefem został Grzegorz Berendt, dyrektor Muzeum II Wojny Światowej w Gdańsku, który zastąpił na tym stanowisku Barbarę Engelking.

Lektura uzupełniająca (www PRCHiŻ):

Cztery lata Międzynarodowa Rada Oświęcimska nie obradowała, bo z powodu książki "Dalej jest noc" premier Mateusz Mo/2022-07-27-miedzynarodowa-rada-oswiecimskarawiecki postanowił nie przedłużyć kadencji jej współautorki prof. Barbary Engelking na stanowisku przewodniczącej Rady.

  • Dano mi do zrozumienia, że nie będę dłużej przewodzić Międzynarodowej Radzie Oświęcimskiej - mówiła przed czterema laty "Wyborczej" prof. Barbara Engelking, która wraz z prof. Janem Grabowskim wydała wtedy książkę "Dalej jest noc. Losy Żydów w wybranych powiatach okupowanej Polski". Na Mateusza Morawieckiego miało naciskać w tej sprawie wielu polityków PiS oraz innych prawicowych ugrupowań, którym ta publikacja się nie podoba.

To między innymi ówczesny wicepremier Jarosław Gowin uznał książkę za kontrowersyjną. Dodał, że przy wyborze nowego składu Rady premier będzie się kierował "polską wrażliwością".

Według naszych informacji sprawą osobiście interesowała się mieszkająca pod Oświęcimiem Beata Szydło, która jeszcze jako premier zapowiedziała utworzenie w sąsiedztwie Muzeum Auschwitz-Birkenau innej placówki - Muzeum Sprawiedliwych spod Auschwitz. Międzynarodowa Rada Oświęcimska pod przewodnictwem prof. Engelking zwracała uwagę, że nie powinno się tworzyć takiej odrębnej instytucji, bo Muzeum Auschwitz-Birkenau już dzisiaj opowiada o pomocy mieszkańców Oświęcimia i okolic niesionej więźniom niemieckiego nazistowskiego obozu.

Rada krytykowała też nową ustawę o IPN, która wywołała kryzys w relacjach Polski z Izraelem i USA.

Wydana w 2018 r. pod redakcją Engelking i Grabowskiego książka "Dalej jest noc" (dwa tomy, 1,5 tys. stron) to efekt kilkuletniej pracy zespołu w ramach Centrum Badań nad Zagładą Żydów, którym kieruje prof. Engelking w Instytucie Filozofii i Socjologii PAN. Szczegółowo opisuje losy Żydów w okupowanej Polsce na przykładzie kilku powiatów.

"Opracowania dostarczają dowodów na znaczną i większą, niż do tej pory sądzono, skalę uczestnictwa Polaków w wyniszczaniu żydowskich współobywateli" - piszą autorzy.

W obronie Engelking stanął prezes PAN prof. Jerzy Duszyński. W liście do Morawieckiego napisał: "Na skutek niefortunnej ustawy o IPN, którą Sejm RP uchwalił w styczniu, nastąpiło poważne pogorszenie relacji Polski z Izraelem i Polski z żydowską diasporą, a skutkiem tego - pogorszenie strategicznej relacji Polski z USA. W tej sytuacji jest niezmiernie ważne zachowanie stabilności działania oraz składu Rady. To bowiem będzie budować zaufanie do Rzeczypospolitej i daje szansę wyjścia z obecnej trudnej sytuacji. Dlatego zwracam się do Pana Premiera z gorącym apelem o to, aby profesor Barbara Engelking nadal mogła służyć Radzie swoim ogromnym autorytetem i doświadczeniem".

Engelking wcześniej zastąpiła na stanowisku przewodniczącego Rady prof. Władysława Bartoszewskiego.

Teraz inauguracyjne posiedzenie nowej kadencji Międzynarodowej Rady Oświęcimskiej, która jest organem doradczym polskiego premiera w sprawach Muzeum Auschwitz i nauczania o Holocauście, odbyło się w Kancelarii Prezesa Rady Ministrów w Warszawie. Nominację członkom wręczył premier RP Mateusz Morawiecki. W posiedzeniu wzięli także udział wicepremier i minister kultury i dziedzictwa narodowego prof. dr hab. Piotr Gliński oraz wiceminister kultury i dziedzictwa narodowego Jarosław Sellin.

Ocaleni z Auschwitz i Holocaustu

– Wśród 25 członków MRO jest troje Ocalałych z Auschwitz i Holocaustu: Ada Willenberg, Marian Turski i Stanisław Zalewski. Przewodniczącym MRO został dr hab. Grzegorz Berendt, a wiceprzewodniczącymi zostali Dani Dayan i Albert Stankowski. Spośród swojego grona rada wybrała sekretarza, którym został pełniący tę funkcję w poprzednich kadencjach Marek Zając – przekazuje Bartosz Bartyzel, rzecznik Muzeum Auschwitz.

W swoim wystąpieniu premier Mateusz Morawiecki mówił, że Muzeum Auschwitz to jeden z najważniejszych pomników tragicznej historii Polski, Europy i świata, który ma do odegrania niezwykle kluczową rolę w budowaniu przyszłości. Pomaga bowiem zrozumieć przyczyny, które doprowadzają do tak wyjątkowych i dramatycznych zbrodni, jakie miały miejsce w obozach utworzonych przez Niemców.

– Odpowiedzialność za muzeum, jego misję i utrwalanie pamięci o ofiarach jednego z największych aktów ludobójstwa w historii świata jest odpowiedzialnością przed całym światem. I ta wielka odpowiedzialność wymaga także wielkiego zaangażowania, wielkiej wiedzy i siły w dawaniu świadectwa prawdzie. Z mojej strony zobowiązuję się do tego, aby nadawać najwyższy priorytet temu świętemu miejscu. Miejscu, które powinno być przestrogą dla całej ludzkości, a jest dzisiaj jednym z najważniejszych miejsc na mapie świata – powiedział Mateusz Morawiecki.

– Państwo Polskie czyni bardzo wiele, aby nie tylko upamiętnić potworną zbrodnię Holocaustu, ale też by zachować i pielęgnować dziedzictwo kulturowe polskich Żydów oraz wspierać rozwój, kulturę i życie diaspory żydowskiej – dodał premier.

Grzegorz Berendt nowym przewodniczącym Międzynarodowej Rady Oświęcimskiej

W kolejnej części posiedzenia głos zabrał nowy przewodniczący rady dr hab. Grzegorz Berendt. Przywołując słowa wypowiedziane podczas 75. rocznicy wyzwolenia niemieckiego nazistowskiego obozu koncentracyjnego i zagłady Auschwitz przez Ocalałego Mariana Turskiego, mówił: – Nie możemy być obojętni wobec zła, które się dzieje, i musimy odpowiednio wcześniej reagować. Nasza działalność jako członków rady, wspierających działania agend rządowych, przyczyni się nie tylko do utrzymywania pamięci o ofiarach, ale również do tego, aby świat, w którym żyjemy, nie powtórzył błędów w przeszłości.

Przed tygodniem wicepremier i minister kultury Piotr Gliński powołał Grzegorza Berendta na stanowisko dyrektora Muzeum II Wojny Światowej w Gdańsku.

Dr hab. Grzegorz Berendt jest profesorem Uniwersytetu Gdańskiego, badaczem dziejów Polski XX w., w szczególności zagadnień związanych z zagładą Żydów w czasie okupacji niemieckiej, powojennych losów społeczności żydowskiej oraz historii Gdańska, Lęborka, Pucka, Pruszcza Gdańskiego i kaszubskich gmin wiejskich. Od 6 maja 2017 do 23 lipca 2021 r. w Muzeum II Wojny Światowej w Gdańsku pełnił funkcję zastępcy dyrektora ds. naukowych, a od 24 lipca 2021 r. przejął obowiązki dyrektora tej placówki.

W 1989 r. związał się z Instytutem Historii Uniwersytetu Gdańskiego. W 2006 r. podjął dodatkowe zatrudnienie w gdańskim oddziale Instytutu Pamięci Narodowej – Komisji Ścigania Zbrodni przeciwko Narodowi Polskiemu. W latach 2007–2008 koordynował kwerendy prowadzone przez kilkadziesiąt osób w ramach projektu naukowego INDEX, poświęconego obywatelom RP represjonowanym przez niemiecko-nazistowskich okupantów za pomoc Żydom. W latach 2008–2013 zajmował stanowisko naczelnika Oddziałowego Biura Edukacji Publicznej IPN – KŚZpNP w Gdańsku, w tym czasie uruchomił m.in. tzw. oddziałową serię wydawniczą. Jest redaktorem naczelnym pisma IPN „Polish Jewish Studies" oraz periodyku Muzeum II Wojny Światowej w Gdańsku „Wojna i Pamięć".

Jest też członkiem Rady Programowej Żydowskiego Instytutu Historycznego im. Emanuela Ringelbluma w Warszawie, Rady Pamięci Instytutu Solidarności i Męstwa im. Witolda Pileckiego, a także rad muzeów przy Muzeum Stutthof w Sztutowie, Państwowym Muzeum Auschwitz-Birkenau w Oświęcimiu i Muzeum Polaków Ratujących Żydów podczas II Wojny Światowej im. Rodziny Ulmów w Markowej.

Dyrektor Muzeum Auschwitz o działaniach wspierających edukację

Podczas posiedzenia dyrektor muzeum dr Piotr M.A. Cywiński podsumował najważniejsze wydarzenia i działania w Miejscu Pamięci w ostatnich czterech latach. Mówił o obchodach 75. rocznicy wyzwolenia obozu, w których uczestniczyli liczni Ocalali oraz głowy państw. Znaczną część swojego wystąpienia poświęcił pandemii, która nie tylko drastycznie zmniejszyła frekwencję odwiedzających Miejsce Pamięci, ale też bezpośrednio wpłynęła na załamanie budżetu instytucji. Opowiadał o nowych wystawach, a także o prowadzonych na bezprecedensową skalę pracach konserwatorskich realizowanych dzięki wsparciu finansowemu Fundacji Auschwitz-Birkenau. Podkreślał również znaczenie nowych inwestycji, takich jak ukończona już siedziba Międzynarodowego Centrum Edukacji o Auschwitz i Holocauście czy tworzone obecnie nowe Centrum Obsługi Odwiedzających.

– Wszystkie te działania wspierają edukację, tak ważną, by nie tylko uczyć historii, ale też by doświadczenie Auschwitz uwrażliwiało i stawiało przed nami, współczesnymi, niepokojące pytania o naszą dzisiejszą rolę, wybory, postawy – podkreślił dyrektor Cywiński.

Marian Turski wspomina wielu nieobecnych

W dalszej części obrad głos zabierali członkowie MRO. Marian Turski wspomniał wielu nieobecnych już z nami Ocalałych i zaznaczył, że rada jest swoistym łącznikiem między pokoleniami, a także zawiera w sobie perspektywy wielu różnych środowisk. Ronald Lauder mówił o rozwoju działań konserwatorskich na początku lat 90. XX w., o konieczności ciągłości działań w obszarze Pamięci, a także o przygotowywanym nowym filmie edukacyjnym, który ma być odpowiedzią na wzrost antysemityzmu i negacjonizmu. Podkreślił też ogrom pracy, jaką w Miejscu Pamięci wykonuje dyrektor Piotr Cywiński. Dodał, że czeka na jego dalsze dokonania. Christoph Heubner zwrócił uwagę, że żyjemy w coraz bardziej niebezpiecznym świecie, a jednym z mechanizmów obronnych powinno być łączenie wysiłków i współpraca muzeum z wieloma instytucjami działającymi na płaszczyźnie edukacji i Pamięci. Ada Willenberg zwróciła uwagę na kwestie innych Miejsc Pamięci, podkreślając głównie Treblinkę, z którą jest związana jej rodzinna historia.

Wiceminister kultury Jarosław Sellin zauważył, że rada jako ciało doradcze posiada wielki autorytet i choć przede wszystkim zajmuje się Miejscem Pamięci Auschwitz, to zakres jej pola zainteresowań jest znacznie szerszy i dotyczy upamiętnień w takich miejscach pamięci jak Bełżec, Kulmhof, Płaszów, Sobibór czy Treblinka.

Dani Dayan, dyrektor Yad Vashem, wiceszefem Międzynarodowej Rady Oświęcimskiej

Dani Dayan, dyrektor Yad Vashem, mówił o swojej niedawnej wizycie w Miejscu Pamięci Auschwitz w związku z 75. rocznicą utworzenia muzeum. Podkreślił, że był pod wielkim wrażeniem pracowników muzeum i tego, w jaki sposób instytucja poradziła sobie w ostatnim trudnym czasie. – Chciałbym wyrazić wyrazy uznania dla dyrektora muzeum, który wykonuje wspaniałą pracę, i mam nadzieję, że będzie to trwało dalej – podkreślił Dani Dayan.

Międzynarodowa Rada Oświęcimska jest organem opiniodawczo-doradczym Prezesa Rady Ministrów w zakresie ochrony i zagospodarowania nie tylko terenów byłego hitlerowskiego obozu zagłady Auschwitz, lecz także innych Pomników Zagłady. Jej kadencja trwa sześć lat.

Skład Międzynarodowej Rady Oświęcimskiej przedstawia się następująco: dr hab. Grzegorz Berendt – przewodniczący, Dani Dayan – wiceprzewodniczący, Albert Stankowski – wiceprzewodniczący, Marek Zając – sekretarz, Colette Avital, Zanet Battinou, Michael Berenbaum, Sara Bloomfield, dr Piotr Cywiński, Jan Erik Dubbelman, ks. dr Paweł Gałuszka, András Heisler, Christoph Heubner, Artur Hofman, Tomáš Kraus, Roman Kwiatkowski, Ronald Lauder, Hannah Lessing, Romani Rose, Igor Shchupak, Szalom Dow Ber Stambler, Mateusz Szpytma, Marian Turski, Ada Willenberg, Stanisław Zalewski.

Międzynarodowa Rada Oświęcimska nie obradowała od czterech lat

Polski rząd od czterech lat nie powoływał nowego składu Międzynarodowej Rady Oświęcimskiej, w której zasiadają m.in. polscy naukowcy i przedstawiciele środowisk żydowskich. W ostatnim składzie Międzynarodowej Rady Oświęcimskiej znajdowali się m.in.: prof. Barbara Engelking jako przewodnicząca; Avner Shalev, ówczesny dyrektor Instytutu Yad Vashem, który pełnił funkcję wiceprzewodniczącego; Sara Bloomfield, dyrektor Muzeum Holocaustu; ks. dr Manfred Deselaers; rabin Irving Greenberg; abp Grzegorz Ryś; David Harris, przewodniczący Amerykańskiego Komitetu Żydowskiego; Ronald Lauder, przewodniczący Światowego Kongresu Żydów; Ocaleni: Halina Birenbaum i Marian Turski; wybitni przedstawiciele nauki i kultury.

Beata Szydło w Radzie Muzeum Auschwitz

Innym organem jest Rada przy Państwowym Muzeum Auschwitz-Birkenau w Oświęcimiu, którą powołuje minister kultury. Przed rokiem „Wyborcza" ujawniła, że do tego gremium przez wicepremiera i ministra kultury Piotra Glińskiego została dokooptowana Beata Szydło.

Rada „sprawuje nadzór nad wypełnianiem przez muzeum jego powinności wobec zbiorów i społeczeństwa, ocenia na podstawie przedłożonego przez dyrektora muzeum sprawozdania rocznego z działalności muzeum oraz opiniuje przedłożony przez dyrektora roczny plan działalności".

Powołanie do tego gremium w ubiegłym roku Beaty Szydło spowodowało liczne protesty. Rezygnacje złożyli Stanisław Krajewski – współtwórca Polskiej Rady Chrześcijan i Żydów, Marek Lasota – historyk i były dyrektor krakowskiego oddziału IPN, Krystyna Oleksy – była wicedyrektor Muzeum Auschwitz.

Marek Lasota swoje stanowisko wysłał do ministra kultury Piotra Glińskiego. Ma jedno zdanie: „Proszę przyjąć moją spowodowaną ważnymi okolicznościami rezygnację z członkostwa w Radzie Muzeum przy Państwowym Muzeum Auschwitz-Birkenau". Jeszcze krócej do ministra napisała Krystyna Oleksy, przewodnicząca rady w poprzedniej kadencji i była wicedyrektor Muzeum Auschwitz: „Proszę przyjąć moją rezygnację z członkostwa w Radzie Państwowego Muzeum Auschwitz-Birkenau w Oświęcimiu".

– Motywy mojej decyzji są podobne do tych wyrażonych przez pana Stanisława Krajewskiego. To zawsze było gremium zajmujące się sprawami historycznymi, konserwatorskimi, a nie polityką – mówi „Wyborczej" Marek Lasota.

Marek Lasota to były dyrektor krakowskiego oddziału Instytutu Pamięci Narodowej, były kandydat PiS na prezydenta Krakowa, dyrektor Muzeum AK.

Stanisław Krajewski wysłał list do ministra Piotra Glińskiego po opisaniu sprawy przez „Wyborczą": „Dowiedziałem się (z prasy), że zostałem powołany na kolejną kadencję (2021-25) do Rady przy Państwowym Muzeum Auschwitz-Birkenau w Oświęcimiu. Wyraziłem kiedyś na to zgodę, będąc w kontakcie z dyrekcją Muzeum. Jednak okazało się, że tym razem obok osób zajmujących się tematyką dotyczącą obozu znalazła się tam pani Beata Szydło. Rozumiem to jako upolitycznienie rady. W takiej sytuacji nie widzę dla siebie możliwości funkcjonowania w jej ramach. Rezygnuję zatem z członkostwa w tej radzie. Stanisław Krajewski".

Zapytaliśmy go o motywy tej decyzji.

– Do tej pory ta rada nie budziła emocji, bo składała się głównie z ekspertów zajmujących się historią czy konserwacją zabytków. Nie było w niej osób z klucza politycznego, co trudno powiedzieć o Beacie Szydło. Dlatego postanowiłem zrezygnować z takiego gremium. Zaskoczeniem jest też dla mnie, że o pełnym składzie rady dowiedziałem się z artykułu w gazecie, a nie zostałem poinformowany o tym przez Ministerstwo Kultury. Kilka miesięcy temu pytano mnie jedynie, czy zgodzę się zasiadać w radzie, ale nie dodano, kto jeszcze ma się w niej znaleźć – tłumaczy Stanisław Krajewski. – Moim zdaniem nie bez znaczenia dla prac Muzeum Auschwitz jest też niepowoływanie przez premiera RP od trzech lat nowego składu Międzynarodowej Rady Oświęcimskiej – dodaje.

Stanisław Krajewski jest filozofem, publicystą, działaczem społeczności żydowskiej, współtwórcą Polskiej Rady Chrześcijan i Żydów. Jest jednym z autorów wystawy w Muzeum Historii Żydów Polskich „Polin". W latach 1991–2006 był członkiem Międzynarodowej Rady Oświęcimskiej. W radzie Muzeum Auschwitz zasiadał od 2008 r.

Okoliczności i kontekst (z serwisu www PRCHiŻ):