Przy Kamieniu - Pamięci Janusza Korczaka

Szlakiem Pomników Getta Warszawskiego

W niedzielę 22 kwietnia 2018 przy Kamieniu Pamięci Janusza Korczaka
Wspólne odczytywanie modlitwy Janusza Korczaka

Przy kamieniu pamięci Janusza Korczaka

Wspomnijmy lekarzy, a także wychowawców, którzy zginęli ze swoimi pod-opiecznymi

Salomea Bau-Prusakowa, lat 53, lekarka neurolożka, pierwsza kobieta z tytu-łem doktora medycyny uzyskanym na pols2kiej uczelni, mieszkała w Warsza-wie przy ul. Leszno 15. Została wywieziona do Treblinki 7 sierpnia 1942.

Doktor Ariel Zelig Steinsapir, lat 62, przed wojną mieszkał na Elektoralnej 31, a w getcie na Muranowskiej 42/3, diagnostyk, specjalista od duru brzusz-nego; jego żona zginęła w pierwszej akcji, a jego wywieziono w styczniu 1943.

W Treblince zginęły Róża Abramowicz, lat 31, opiekunka i wychowawczyni w Domu Sierot Korczaka, była wychowanka Domu; Maria Dąb, pomoc wy-chowawcza w Domu Sierot Korczaka; Róża Sztokman Azrylewicz lat 34, by-ła wychowanka i długoletnia intendentka Domu Sierot Korczaka, poszła na śmierć z dziećmi, a także ze swoją pięcioletnią córeczką Romcią, mężem Jó-zefem lat 34, urzędnikiem, matką Dobą lat 56 i bratem Henrykiem lat 30, któ-ry był zatrudniony w kancelarii Domu Sierot.

Pani Broniatowska, pedagog, była kierowniczką przedwojennego internatu dla dziewcząt należącego do CENTOSu na ul. Śliskiej 28. Zginęła wraz z dzieć-mi.

Dawid Dąbrowski, pedagog z Łodzi. W czasie okupacji był kierownikiem sie-rocińca w warszawskim getcie. Szedł na czele swych wychowanków w dniach wielkiej akcji w sierpniu 1942 r. na Umschlagplatz, skąd zostali wy-wiezieni do Treblinki.

Roza Ejchner, pedagog, stara nauczycielka z Wilna, w czasie wojny pracowa-ła w sanatorium Medema w Miedzeszynie pod Warszawą. Wywieziona wraz z dziećmi do Warszawy, a potem w czasie lipcowej Wielkiej Akcji – do Tre-blinki.