Alex Dancyg (ur. 1948)
15/11/2023 | Na stronie od 15/11/2023
Źródło:Teatr.NN Autorka: Janka Kowalska
Alex Dancyg – mieszkaniec kibucu Nir Oz, historyk, współpracownik Instytutu Yad Vashem, aktywny uczestnik dialogu polsko-żydowskiego. W wieku dziewięciu lat wyjechał z rodzicami i siostrą z Warszawy, i zamieszkał w Izraelu. Tam skończył szkołę i studiował historię na uniwersytecie. Był członkiem organizacji Ha-Szomer Ha-Cair, spadochroniarzem podczas kolejnych wojen prowadzonych przez Izrael. Ma żonę, czwórkę dzieci i kilkoro wnuków. Jest bohaterem filmu Krzysztofa Bukowskiego Czytając Sienkiewicza na pustyni Negev i audycji radiowej Marty Rebzdy Podwójna tożsamość.
Spis treści
- Dzieciństwo w Polsce i wyjazd do Izraela
- Przyjazd do Polski po trzydziestu latach
- Powroty do Polski
- Alex Dancyg w Ośrodku „Brama Grodzka – Teatr NN”
- Literatura
- Przypisy
Dzieciństwo w Polsce i wyjazd do Izraela
Gdyby określenie „prowadzić podwójne życie” albo „mieć podwójną tożsamość” nie rodziło negatywnych skojarzeń z czymś do ukrycia – idealnie by pasowało do Aleksandra Dancyga z Warszawy, czyli mieszkającego w kibucu na pustyni Negev w Izraelu Aleksa Dancyga.
Urodził się na warszawskim Mokotowie w 1948 roku jako drugie dziecko Niny (Nychy Welczer) i Marcina (Mordechaja) Dancygów. I całe dzieciństwo spędził jak inne dzieci w powojennej Polsce. Może różnił się od rówieśników tym, że był wychowywany w lepszych warunkach. Ojciec, jak sam Dancyg to określa, należał do peerelowskiej nomenklatury więc w domu była gosposia, a Oleś miał nianię. I tak było do 1957 roku.
Wtedy zaczyna się drugie życie, bo Aleksander Dancyg, jako dziewięcioletni chłopiec, wyjeżdża z rodzicami do Izraela.
„Na pewno nie kojarzyłem siebie jako Żyda. Byłem Polakiem. Ja, Oleś Dancyg, chodzący po Warszawie byłem stuprocentowym Polakiem. Słowo «Żyd» pojawiło się świadomie dopiero w Izraelu, jak zacząłem się uczyć, zacząłem czytać książki” – opowiada.
Przez następnych trzydzieści lat Alex Dancyg żyje w Izraelu jak jego rówieśnicy. Chodzi do szkoły, należy do lewicującej młodzieżowej organizacji Ha-Szomer Ha-Cair. Idzie do wojska i bierze udział w kilku kolejnych wojnach. Studiuje historię. Zakłada rodzinę, ma trzech synów i córkę. Żyje i pracuje w kibucu Nir Oz.
Przyjazd do Polski po trzydziestu latach
Tak jest do 1986 roku, kiedy po prawie trzydziestu latach nieobecności przyjeżdża do Polski. Specjalista od nawadniania pól w kibucu i historyk w jednej osobie wraca w roli tłumacza z jedną z pierwszych grup izraelskiej młodzieży. Młodzi Żydzi przyjeżdżają zobaczyć obóz w Oświęcimiu.
Alex Dancyg wspomina, że to podczas tej wizyty zrozumiał, jak trudno będzie wyjaśnić młodym Izraelczykom skomplikowane polsko-żydowskie relacje, tak by zrozumieli, że Oświęcim i Treblinka to świadectwo wspólnej tragedii.
Kilka lat później, w 1990 roku, Instytut Yad Vashem i izraelskie ministerstwo edukacji proponują Dancygowi prowadzenie kursów dla przewodników opiekujących się grupami Izraelczyków przyjeżdżających do Polski. Do dziś takich osób jest już kilkaset.
„Raz na jakiś czas, mam w notesie «polskie seminarium» i jadę do Yad Vashem. Przemawiam, gadam, prowadzę prelekcje. Napełniam się tą intelektualną niby-robotą i znowu wracam na pole. I ta kombinacja jest po prostu genialna. Życzę wszystkim takiej kombinacji. Ile będę miał siły, będę właśnie tak pracował” – opowiada o swoim życiu podzielonym na kibuc i pracę z przewodnikami. I dodaje przekornie, że nie lubi pracy, jest leniem, ale pracuje ciężko.
Kiedy polski licealista pyta go, czy wybaczył Niemcom, że zabijali jego rodaków, odpowiada, że on nie jest od wybaczania. Po drugie nie uważa, że społeczeństwo niemieckie to sami esesmani czy gestapowcy. Jeździ do Niemiec i ma tam przyjaciół. Ale myśli o tych, którzy się głowili, jak zrobić skarpetki z ludzkich włosów. Bardzo ciepłe. Myśli o tych, którzy te skarpetki zakładali. A jeszcze bardziej o tych, co byli w Sonderkommando. Gdyby on, ojciec czwórki dzieci i dziadek, oraz ten polski licealista trafili do obozu, to by pewnie z nich zrobili Sonderkommando! Bo Alex i ten chłopak by chcieli przeżyć! I to jest odpowiedź Dancyga na pytanie nastolatka: Oni stworzyli taką sytuację, że teraz wiemy… z każdego z nas można zrobić człowieka, który pomaga w śmierci swojego narodu! I to jest najlepszy przykład, jak Alex Dancyg, współpracownik Instytutu Pamięci Męczenników i Bohaterów Holokaustu Yad Vashem w Izraelu, szerzy wiedzę o zagładzie Żydów i działalności Instytutu1.
{#rozmowa}
Powroty do Polsk
Jak wygląda pobyt Dancyga w Polsce?
Poniedziałek: odsłonięcie obelisku w miejscu byłego getta w Szachulcu, konferencja prasowa, spotkanie ze społecznością lokalną oraz młodzieżą szkół z terenu gminy Kawęczyn.
Wtorek: udział w konferencji Misja oraz działalność Instytutu Yad Vashem z udziałem młodzieży szkół ponadgimnazjalnych oraz mieszkańców Kalisza, konferencja prasowa, wizyta na cmentarzu żydowskim przy ul. Podmiejskiej oraz zwiedzanie Kalisza, konferencja dla nauczycieli nauczających o Holokauście oraz prawach człowieka.
Środa: spotkanie z młodzieżą I i II LO w Ostrowie Wielkopolskim Rola Instytutu w upamiętnianiu ofiar Holokaustu, jego zasoby edukacyjne oraz wymiany młodzieży polskiej i żydowskiej z udziałem przedstawicieli władz samorządowych, zwiedzanie odrestaurowanej ostrowskiej synagogi oraz lapidarium w miejscu dawnego cmentarza żydowskiego, spotkanie z przedstawicielami władz samorządowych, spotkanie ze Stowarzyszeniem Przyjaciele Ostrowskiej Synagogi.
Czwartek: spotkanie z nauczycielami realizującymi programy o Holokauście oraz programy antydyskryminacyjne w Muzeum-Zamku Górków w Szamotułach z udziałem przedstawicieli władz samorządowych, spotkanie z młodzieżą licealną z całego powiatu szamotulskiego poświęcone powstaniu Instytutu, jego roli w upamiętnianiu ofiar Zagłady2.
A potem powrót do kibucu. I czas na nawadnianie hektarów pól. I czas dla rodziny, wnuków. Na lekturę Masłowskiej i Pilcha. I na kibicowanie, bo Alex Dancyg jest zagorzałym kibicem. Paweł Smoleński pisząc o Dancygu w „Gazecie Wyborczej”, przytacza opowieść z 1973 roku. W okopie, niedaleko wzgórz Golan, siedzą izraelscy spadochroniarze, bo trwa właśnie wojna Jom Kippur. Jeden z żołnierzy słucha małego tranzystorowego radia. Gdy krzyczy z radości, koledzy pytają czy wojna się skończyła. Okazało się, że Polska na Wembley zremisowała z Anglią i awansowała do finałów mistrzostw świata. I to kolejny przykład na podwójność życia – bo tym żołnierzem był oczywiście Alex Dancyg.
{#takbylo}
Alex Dancyg w Ośrodku „Brama Grodzka – Teatr NN”
Alex Dancyg i Tomasz Pietrasiewicz podczas wizyty ekspertów z Instytutu Yad Vashem w Ośrodku "Brama Grodzka - Teatr NN" (Autor: Zętar, Joanna (1975- ))
W październiku 2000 roku Alex Dancyg pojawił się w Ośrodku „Brama Grodzka – Teatr NN” jako jeden z bohaterów spotkania z cyklu Spotkania z dokumentem filmowym. Była to projekcja filmu Krzysztofa Bukowskiego Czytając Sienkiewicza na pustyni Negev. Gościem specjalnym był Alex Dancyg.
W sierpniu 2008 roku Alex Dancyg we współpracy z Ośrodkiem zorganizował w Lublinie wizytę studyjną ekspertów z Instytutu Yad Vashem i instytucji współpracujących.
W 2007, 2010 i 2011 roku Alex Dancyg był nagrywany jako świadek historii programu Historia Mówiona.
W dniach 31 marca 2014–3 kwietnia 2014 roku podczas pobytu Aleksa Dancyga w Lublinie odbyły się spotkania w Bramie Grodzkiej oraz w szkołach Lublina i Lubelszczyzny.
3 kwietnia 2014 roku odbyła się w Ośrodku „Brama Grodzka – Teatr NN” promocja książki Historie z Bramy. Alex Dancyg, która powstała na podstawie tych nagrań.
W dniach 17–19 sierpnia 2017 roku Aleks Dancyg wziął udział w seminarium szkoleniowym „Miejsce – Obecność – Pamięć” dla grupy koordynatorów regionalnych ORE działających w ramach programu „Zachować pamięć. Historia i kultura dwóch narodów”.
Wizyta studyjna Aleksa Dancyga na Lubelszczyźnie i na Mazowszu w dniach 20–26 września 2018 roku.
W 2021 roku Aleks Dancyg był jednym z bohaterów projektu „Web documentation and online campaign: Polish – Jewish – German dialogue”.
Literatura
Wybrane pozycje bibliograficzne
Artykuły prasowe
- A. Dancyg, Chcę nauczyć kibicowania w Polsce, rozm. W. Sulisz, „Dziennik Wschodni”, 29.09.2008, s. 6.
- A. Dancyg, Nie ma o czym mówić, rozm. T. Czajkowski, „Scriptores”, R. XII, 2005 (29), nr 3, s. 202–204.
- A. Dancyg, Nie wykrzykniki lecz znaki zapytania są ważniejsze, rozm. M. Duch-Dyngosz, „Znak”, czerwiec 2013, nr 697, s. 44–48.
- A. Dancyg, Wyciskacz płaczu czy lekcja historii, rozm. G. Józefczuk, „Gazeta w Lublinie”, 10.01.2009, s. 5.
- A. Machcewicz, Sienkiewicz zostaje na zawsze, „Rzeczpospolita”, dodatek „Plus Minus”, 26–27.10.2002, nr 251 (6328), s. 4.
- P. Smoleński, Bałagan. Alfabet izraelski, Warszawa 2012, s. 164–168.
Źródła internetowe
- A. Dancyg, Nagroda PolCul – Podziękowanie, [dostęp:] 3.04.2014.
- M. Kosz-Koszewska, Alex Dancyg nareszcie w Białymstoku, [dostęp:] 3.04.2014.
- A. Szymańska, Alex Dancyg: – Jestem Żydem i Polakiem, [dostęp:] 3.04.2014.
- P. Zychowicz, Polska nie taka straszna, [dostęp:] 3.04.2014.
Audycje radiowe
- Podwójna tożsamość – reportaż Marty Rebzda, [dostęp:] 3.04.2014.
- Tikkun – reportaż Alicji Kulik, [dostęp:] 3.04.2014.
Filmy
- Czytając Sienkiewicza na pustyni Negev, reż. K. Bukowski (1999), [dostęp:] 3.04.2014.
Przypisy
- Wróć do odniesienia Rozmowa Dancyga z licealistą miała miejsce w 2013 roku w Gorzowie. Jestem Żydem i Polakiem, „Gazeta Lubuska”, 23.06.2013.
- Wróć do odniesienia Tak było między 22 a 25 kwietnia 2013 roku, [za:] www.kalisz.eu, [dostęp: 3.04.2014].
Autorka: Janka Kowalska
Powiązane artykuły
- Alex Dancyg (b. 1948)
- Alex Dancyg (b. 1948)
Zdjęcia
- Alex Dancyg w wieku 7 lub 8 lat
- Alex Dancyg w wieku 7 lub 8 lat
- Spotkanie z Aleksem Dancygiem w Kraśniku
- Spotkanie z Aleksem Dancygiem w Kraśniku
- Pokaż wszystkie zdjęcia (67)
Wideo
Pokaż wszystkie wideo (17)
Inne materiały
- Wspomnienia o Robercie Kuwałku. Alex Dancyg, Orit Margaliot
- Scriptores : pamięć, miejsce, obecność : Rozmowy o kulturze przestrzeni, nr 3/2005 (29)
- Alex Dancyg. Historie z Bramy t.2
- Chcę nauczyć kibicowania Polsce
- Oda do Aleksa
- Nie wykrzykniki, lecz znaki zapytania są ważniejsze : Z Alexem Dancygiem rozmawia Marta Duch-Dyngosz