Pogromy Żydów latem 1941 roku
12/07/2022 | Na stronie od 12/07/2022
Źródło: Wirtualny Sztetl
Krzysztof Persak
Latem 1941 r., po niemieckim ataku na ZSRR, przez zaplecze frontu wschodniego przetoczyła się fala pogromów Żydów. Mordy, pobicia, rabunki i inne przejawy antyżydowskiej przemocy ze strony miejscowej ludności wystąpiły w pierwszych tygodniach wojny na terytoriach znajdujących się wcześniej pod okupacją sowiecką – od państw bałtyckich przez województwa wschodnie II Rzeczypospolitej aż po Besarabię. Napaści na Żydów miały miejsce w ponad trzystu miejscowościach na tym obszarze.
Głównym motywem działania sprawców był odwet na Żydach za krzywdy doznane podczas okupacji sowieckiej. Zgodnie z głęboko zakorzenionym stereotypem „żydokomuny” Żydzi byli postrzegani jako poplecznicy i beneficjenci reżimu sowieckiego. Po ucieczce sowieckich funkcjonariuszy stali się zastępczym obiektem zemsty. Antysemicka motywacja działania sprawców była tym silniejsza, że inicjatorami i głównymi wykonawcami pogromów byli najczęściej członkowie skrajnie organizacji nacjonalistycznych, od dawna głoszących program pozbycia się Żydów z własnej ojczyzny. Często w pogromach brali ludzie świeżo uwolnieni z sowieckich więzień.
W wielu wypadkach czynnikiem inicjującym antyżydowską przemoc i wpływającym na to, że przekraczały skalę „tradycyjnych” pogromów, były niemiecka zachęta i przyzwolenie. Jeszcze przed inwazją na ZSRR dowódcy Einsatzgruppen otrzymali instrukcje, by nie przeciwdziałać „dążeniom do samooczyszczenia ze strony kręgów antykomunistycznych czy antyżydowskich”. Mieli je dyskretnie wywoływać i „kierować na właściwe tory”[1.1].
Pogromy nie toczyły się jednak według jednolitego wzorca. W wielu miejscowościach do napaści na Żydów doszło bez obecności Niemców, w innych niemiecka inspiracja jest wyraźnie widoczna. Czasem po pogromach następowały egzekucje przeprowadzane przez Niemców przy udziale lokalnych sił pomocniczych. Zazwyczaj napaściom na Żydów towarzyszył rabunek ich mienia przez miejscową ludność.
Czytaj więcej o zbrodni w Jedwabnem
Na Litwie główną siłą sprawczą pogromów byli członkowie Litewskiego Frontu Aktywistów i antysowieccy partyzanci. Największy pogrom miał miejsce w Kownie 25-27 czerwca 1941 r., a jego inspiracja przez Einsatzgruppe A jest dobrze udokumentowana. Doszło wówczas do napaści litewskich aktywistów (tzw. ludzie z białymi opaskami) na żydowską dzielnicę Wiliampol, gdzie zamordowano kilkaset osób. Emblematycznym wydarzeniem jest udokumentowana fotograficznie masakra w garażu Lietukisa, gdzie żelaznymi prętami zatłuczono na śmierć kilkudziesięciu Żydów. W następnych dniach antyżydowska przemoc w Kownie przerodziła się w regularne egzekucje w Forcie VII przeprowadzane przez litewskie oddziały pomocnicze pod komendą niemiecką.
Podobnie przebiegały wydarzenia na Łotwie. Po wkroczeniu Niemców do Rygi 1 lipca 1941 r. powołana przez nich policja pomocnicza i samorzutnie powstałe grupy „samoobrony” zaczęły pod pretekstem poszukiwania broni i komunistów plądrować żydowskie domy, zabijając ponad 300 osób. Wkrótce rozpoczęły się regularne egzekucje tysięcy Żydów, w których wyróżniło się podporządkowane Niemcom komando Viktorsa Arājsa.
Z kolei w Galicji Wschodniej i na Wołyniu ataków na Żydów, najczęściej pod hasłem rozliczeń z sowieckimi kolaborantami, dokonywały bojówki Organizacji Ukraińskich Nacjonalistów, a później powołane przez nią milicje. Czynnikiem potęgującym agresję było odkrycie w więzieniach zwłok więźniów pomordowanych przez wycofujących się Sowietów, za co obwiniono Żydów. We Lwowie 1 lipca 1941 r. setki Żydów zatrzymanych na ulicach i wyciągniętych z mieszkań zmuszono do obmywania trupów. Przemoc rozlała się na ulice miasta, gdzie bojówkarze i cywile maltretowali i upokarzali Żydów. Tego dnia zginęło we Lwowie blisko tysiąc żydowskich mieszkańców. Następnie 4–5 lipca oraz 25–26 lipca (tzw. dni Petlury) milicja OUN pomagała w masowych egzekucjach Żydów prowadzonych przez Einsatzgruppe C.
W północnej Bukowinie i Besarabii siłą inicjującą przemoc wobec Żydów były rumuńskie wojsko i policja oraz członkowie Żelaznej Gwardii. We wsiach i miasteczkach przyłączyli się do nich cywile, biorący odwet „za okupację sowiecką”. Jednak największy pogrom rozpoczął się 26 czerwca 1941 r. w Jassach na nieokupowanym wcześniej terytorium Rumunii. W ciągu paru dni zginęło tam 8 tys. Żydów, a tysiące kolejnych zmarły z głodu i pragnienia w pociągach, którymi deportowano ich do specjalnego obozu.
Regionem, gdzie w pogromach Żydów wzięli udział etniczni Polacy, było Łomżyńskie i zachodnia Białostocczyzna. Do aktów antyżydowskiej przemocy doszło tam w 26 miejscowościach. Na tym terenie nie działały współdziałające z Niemcami formacje nacjonalistyczne, silne były jednak przedwojenne wpływy Stronnictwa Narodowego i jego antysemickiej ideologii. W pogromach zaznaczyła się aktywna rola spontanicznie powstałych po przejściu frontu polskich władz lokalnych i straży obywatelskich. W wielu miejscach widoczna jest inspiracja ze strony Niemców, którzy podżegali do zemsty na Żydach i kontrolowali sytuację. Były też miejscowości, gdzie napaści wydarzyły bez ich obecności.
Poznaj historię społeczności żydowskiej z Radziłowa
Największe mordy Żydów miały miejsce w Szczuczynie, Wąsoszu, Radziłowie i Jedwabnem. Trzy ostatnie należą do najlepiej zbadanych. 5 lipca 1941 r. w Wąsoszu pojawili się funkcjonariusze niemieckiej policji bezpieczeństwa z polskim tłumaczem. Na zwołanym wiecu namawiali Polaków do policzenia się z Żydami. Prawdopodobnie tego dnia podpalili też synagogę. Po wyjeździe Niemców, w nocy i następnego dnia, grupa polskich mieszkańców miasteczka dokonała rzezi Żydów, zabijając 150–250 osób[1.2].
7 lipca 1941 r. gestapowcy z komanda dowodzonego przez Hauptsturmführera SS Hermanna Schapera zjawili się w Radziłowie. Członkom miejscowej straży obywatelskiej polecili zgromadzić Żydów na rynku. Przez kilka godzin Niemcy i Polacy maltretowali ich i upokarzali, m.in. zmuszając do pielenia łyżkami trawy spomiędzy kamieni bruku. Niemcy podżegali Polaków do mordowania Żydów, ale ostatni akt tragedii rozegrał się bez ich udziału. Po wyjeździe gestapowców grupa Polaków zagnała Żydów do stodoły na obrzeżach miasteczka, którą podpalono. Zginęło zapewne kilkaset osób[1.3].
10 lipca 1941 r. prawdopodobnie to samo komando zainicjowało mord w Jedwabnem. Podobnie jak w Radziłowie, Niemcy i polscy aktywiści przez kilka godzin znęcali się nad spędzonymi na rynek Żydami. Kazano im pielić bruk, zmuszano do tańców, śpiewów i upokarzającej gimnastyki. Wyjątkowym rysem pogromu w Jedwabnem była ceremonia symbolicznej zemsty za okupację sowiecką. Grupę żydowskich mężczyzn zmuszono do rozbicia statuy Lenina i urządzenia szyderczej „procesji pogrzebowej”. Następnie zamordowano ich i pogrzebano wraz ze szczątkami pomnika w stojącej za miastem stodole. Po jakimś czasie do tej samej stodoły zapędzono mężczyzn, kobiety i dzieci zgromadzonych na rynku i żywcem spalono. Równocześnie trwała grabież żydowskich domów. O ile udział Niemców w wydarzeniach na rynku poświadcza wiele relacji, to ich obecność pod stodołą nie jest jasno potwierdzona. Tak czy inaczej, Niemcy sprawowali kontrolę nad sytuacją, bo w Jedwabnem istniał w tym czasie stały posterunek żandarmerii polowej.
Zapomniany mord w Jedwabnem opisał w 2000 r. Jan Tomasz Gross w książce Sąsiedzi. Historia zagłady żydowskiego miasteczka. Ujawnienie masowej zbrodni na Żydach dokonanej przez Polaków wywołało olbrzymią, emocjonalną debatę publiczną. Instytut Pamięci Narodowej wszczął śledztwo i program badawczy w celu jej wyjaśnienia. W 2001 r. na miejscu zbrodni i masowego grobu ofiar erygowano nowy pomnik. Podczas uroczystości jego odsłonięcia Prezydent RP Aleksander Kwaśniewski wyraził przeprosiny "w imieniu swoim i tych Polaków, których sumienie jest poruszone tamtą zbrodnią". Praca Grossa, opublikowana w 2001 r. po angielsku, stała się inspiracją do wielu dalszych badań nad nie-niemieckim sprawstwem zbrodni na Żydach okupowanych krajach Europy.
dr Krzysztof Persak
BIBLIOGRAFIA
- Bikont Anna, My z Jedwabnego, Warszawa 2004.
- Dieckmann Christoph, Sužiedėlis Saulius, Persecution and Mass Murder of Lithuanian Jews during Summer and Fall of 1941, Vilnius 2006.
- Ezergailis Andrew, The Holocaust in Latvia, 1941–1944: The Missing Center, Riga 1996.
- Gross Jan Tomasz, Sąsiedzi. Historia zagłady żydowskiego miasteczka, Sejny 2000.
- Himka John-Paul, Ukrainian Nationalists and the Holocaust: OUN and UPA’s Participation in the Destruction of Ukrainian Jewry, 1941-1944, Stuttgart 2021.
- Ioanid Radu, The Holocaust in Romania. The Destruction of Jews and Gypsies Under the Antonescu Regime, 1940-1944, Chicago 2000.
- Jedwabne. Historia prawdziwa. Zbrodnia z 10 lipca 1941 r., t. 1: Sprawcy, ofiary, rekonstrukcja, śledztwo, t. 2: Dokumenty, red. Tomasz Sommer, Marek Jan Chodakiewicz, Ewa Stankiewicz, Warszawa 2021.
- Mędykowski Witold, W cieniu gigantów. Pogromy 1941 r. w byłej sowieckiej strefie okupacyjnej. Kontekst historyczny, społeczny i kulturowy, Warszawa 2012.
- Pogromy Żydów na ziemiach polskich w XIX i XX wieku, t. 4: Holokaust i powojnie (1939-1946), red. August Grabski, Warszawa 2019.
- Struve Kai, Deutsche Herrschaft, ukrainischer Nationalismus, antijüdische Gewalt: Der Sommer 1941 in der Westukraine, Oldenbourg 2015.
- Szarota Tomasz, U progu Zagłady. Zajścia antyżydowskie i pogromy w okupowanej Europie – Warszawa, Paryż, Amsterdam, Antwerpia, Kowno, Warszawa 2000.
- Wokół Jedwabnego, t. 1: Studia, t. 2: Dokumenty, red. Paweł Machcewicz, Krzysztof Persak, Warszawa 2002.
- Żbikowski Andrzej, U genezy Jedwabnego: Żydzi na kresach północno-wschodnich II Rzeczypospolitej , wrzesień 1939-lipiec 1941, Warszawa 2006.