Patriarcha Bartłomiej: Bez pokoju między religiami trudno o pokój między narodami

Bartłomiej I, patriarcha Konstantynopola, 3 listopada 2018 r. Fot. president.gov.ua / na licencji CC BY 4.0

Bartłomiej I, patriarcha Konstantynopola, 3 listopada 2018 r. Fot. president.gov.ua / na licencji CC BY 4.0

Źródło: "Wieź"

Jest absolutnie niedopuszczalne, aby przedstawiciele religii podsycali fanatyzm i rozpalali płomień nienawiści – mówi w bożonarodzeniowym orędziu patriarcha Konstantynopola.

Zaangażowanie na rzecz pokoju i pojednania jest podstawowym kryterium wiarygodności religii. Podkreślił to patriarcha ekumeniczny Bartłomiej w tegorocznym orędziu na Boże Narodzenie. Po raz kolejny przyznał, że jest głęboko wstrząśnięty wojną w Ukrainie, „która cierpi straszliwe konsekwencje bezczelnej i niesprawiedliwej inwazji”.

Honorowy zwierzchnik prawosławia zauważył, że w historii ludzkości pokój między narodami nigdy nie był warunkiem oczywistym. „Wszędzie i zawsze był raczej wynikiem natchnionych inicjatyw, wielkoduszności i samopoświęcenia, oporu wobec przemocy i odrzucenia wojny jako środka rozwiązywania różnic. Pokój zawsze jest walką o sprawiedliwość i ochronę godności człowieka” – przypomniał patriarcha Konstantynopola.

Bartłomiej jest przekonany, że „bez pokoju między religiami, bez ich dialogu i współpracy, nie może być pokoju między narodami i kulturami”. Zaznaczył, że „wiara w Boga umacnia walkę o świat pokoju – nawet wtedy, gdy ten wysiłek napotyka przeszkody, które według wszelkiego prawdopodobieństwa wydają się nie do pokonania”.

„W tradycjach religijnych istnieją nie tylko motywy wewnętrznego pokoju, ale także promowania i budowania pokoju społecznego poprzez przezwyciężanie agresywności w stosunkach między jednostkami i narodami”, stwierdził patriarcha i podkreślił: „Jest absolutnie niedopuszczalne, aby przedstawiciele religii podsycali fanatyzm i rozpalali płomień nienawiści”.

Uroczystość Bożego Narodzenia w dniach 24-25 grudnia obchodzi już wiele Kościołów prawosławnych. Powodem tego jest częściowe przyjęcie kalendarza gregoriańskiego na początku XX wieku przez prawosławne Kościoły Konstantynopola, Aleksandrii, Antiochii, Rumunii, Bułgarii, Cypru, Grecji, Albanii i Finlandii. W innych Kościołach prawosławnych, np. w Rosji i Serbii, obowiązuje kalendarz juliański, według którego Wigilia obchodzona jest 6 stycznia, a dzień Bożego Narodzenia 7 stycznia.

Przeczytaj też: Tylko pokój jest sprawiedliwy

KAI, DJ