Religijność Polaków po pandemii: udział w praktykach spada z 46 do 37 proc.

Msza św. w kościele Najświętszej Rodziny drugiego dnia obrad zebrania plenarnego episkopatu. Zakopane, 07 czerwca 2022 r. Fot. EpiskopatNews

Msza św. w kościele Najświętszej Rodziny drugiego dnia obrad zebrania plenarnego episkopatu. Zakopane, 07 czerwca 2022 r. Fot. EpiskopatNews

Źródło: "Więź"

Dla prawie połowy badanych (47 proc.) Kościół jest miejscem, w którym wciąż się odnajdują, ale dla niewiele mniejszej grupy (46 proc.) stał się instytucją odległą – wynika z danych CBOS. Centrum Badania Opinii Społecznej (CBOS) publikuje dane o religijności Polaków po pandemii.

Według deklaracji badanych prawie co trzeci Polak (32 proc.) bierze udział w mszy, nabożeństwie lub spotkaniu religijnym raz w tygodniu, czując taką wewnętrzną potrzebę. Pięć na sto osób robi to jeszcze częściej – 1 proc. codziennie, a 4 proc. – częściej niż raz w tygodniu, ale nie codziennie.

W sumie 37 proc. dorosłych mieszkańców Polski praktykuje co niedzielę lub częściej z wewnętrznej potrzeby. W 2020 roku udział takich osób wynosił 46 proc. i był bardzo zbliżony do wyniku z 2018 roku (49 proc.). „O ile więc przed pandemią sytuacja była w miarę stabilna, o tyle dwa lata dyspensy – nakładanej i znoszonej w różnych falach pandemii przez biskupów – spowodowały, że odsetek Polaków chodzących do kościoła w każdą niedzielę poważnie stopniał (o 9 punktów procentowych)” – czytamy w raporcie.

Udział osób praktykujących częściej niż raz w tygodniu lub codziennie pozostawał bez zmian w latach 2020–2022. Również odsetek Polaków praktykujących mniej więcej raz w miesiącu lub tylko w święta utrzymuje się na podobnym poziomie jako przed pandemią i wynosi odpowiednio 18 i 13 proc.

Zwiększył się w ostatnich dwóch latach udział osób, które deklarują, że chodzą do kościoła rzadziej niż w Boże Narodzenie i/lub Wielkanoc – z 11 proc. przed pandemią do 15 proc. obecnie. Dokładnie taka sama zmiana – z 11 na 15 proc. – dokonała się w przypadku odpowiedzi „nigdy”, a więc osób, które zaprzestały definitywnie udziału w mszach, nabożeństwach i spotkaniach religijnych.

CBOS zapytało też o stosunek do Kościoła instytucjonalnego. Respondenci wybierali jedno z przedstawionych stwierdzeń – to, które uznali za im najbliższe. Ich odpowiedzi rozkładają się dość równomiernie. Największa grupa – 27 proc. osób – uważa, że Kościół jest wspólnotą, w której ich wiara się spełnia. Prawie tyle samo dorosłych Polaków (26 proc.) postrzega Kościół przez pryzmat księży i biskupów, którzy tym, co mówią i robią, zniechęcają ich do siebie.

Damian Jankowski, Ks. Andrzej Pęcherzewski, Nie ma wiary bez pytań

Jednej piątej badanych (20 proc.) najbliższe jest stwierdzenie, że Kościół to parafia, w której dobrze się czują, taki sam odsetek (również 20 proc.) identyfikuje się ze stwierdzeniem, że Kościół jest niedostosowany do dzisiejszych czasów i dlatego nie przyciąga ich do siebie. Prawie 7 proc. ankietowanych odmówiło odpowiedzi na to pytanie. Wynika z tego, że dla prawie połowy Polaków (47 proc.) Kościół jest miejscem, w którym się odnajdują, a dla niewiele mniejszej grupy (46 proc.) stał się instytucją odległą.

W sondażu zapytano również o to, kim dla badanych jest Bóg. Każdy respondent mógł wybrać jedno, najlepsze, jego zdaniem, określenie lub dodać własne. Nieco ponad dwie piąte Polaków (44 proc.) uważa, że Bóg jest w ich życiu Osobą, która ma konkretny wpływ na to, co się dzieje.

Mniej więcej jedna czwarta badanych (25 proc.) postrzega Boga jako ważną Osobę, która nie wpływa jednak na ich życie. Następna w kolejności odpowiedź, wskazana przez 13 proc. badanych, brzmi: Bóg na ich życie nie wpływa, ale jest ważny dla ich bliskich. Co dwunasta osoba (8 proc.) wybrała stwierdzenie, że Bóg jest kimś raczej odległym, a 1,5 proc. badanych zdecydowało się powiedzieć wprost, że Bóg, ich zdaniem, nie istnieje, nie wierzą w Boga.

Jeszcze mniejsze grupy Polaków deklarują, że niepotrzebnie zaufały Bogu (0,8 proc.) lub inaczej określają Jego rolę w swoim życiu (0,6 proc.). 8 proc. badanych zdecydowało się nie odpowiedzieć na to pytanie lub wskazać odpowiedź „trudno powiedzieć”.

Ostatnie pytanie, jakie zadało CBOS, dotyczyło autocharakterystyki wiary. W maju 2022 roku nadal największa grupa Polaków (58 proc.) najbardziej identyfikowała się ze stwierdzeniem, że wynieśli wiarę z domu i podtrzymują przekazaną im tradycję.

Odsetek osób, które podporządkowały wierze resztę swojego życia, oscyluje wokół 4 proc. i jest zbliżony do odsetka osób praktykujących częściej niż co niedzielę i postrzeganych przez innych jako „głęboko wierzące”.

Badanie przeprowadzono procedurą mixed-mode na reprezentatywnej imiennej próbie pełnoletnich mieszkańców Polski, wylosowanej z rejestru PESEL.

Przeczytaj też: Religia może stać się formą nerwicy

KAI, DJ