XII Zjazd Gnieźnieński
| Na stronie od 12/09/2025

Źródło:archidiecezja.pl
Migracja, polaryzacja, pokój sprawiedliwy – drugi dzień XII Zjazdu Gnieźnieńskiego
Wystąpienia na rzecz ekonomii wspólnego dobra i ekologicznych zobowiązań w świetle encykliki „Laudato Si” papieża Franciszka, popołudniowe fora m.in. na temat dróg pokoju i migracji oraz wieczorne rozmowy o pozostawaniu osób skrzywdzonych w Kościele – wypełniły drugi dzień XII Zjazdu Gnieźnieńskiego, który odbywa się w Gnieźnie pod hasłem „Odwaga pokoju. Chrześcijanie razem dla przyszłości Europy”.
Porannym gościem Zjazdu Gnieźnieńskiego był Christian Felber, austriacki autor koncepcji „Ekonomii dla wspólnego dobra”. Jego zdaniem, nie musimy już dziś być niewolnikami stworzonej przez Margaret Thatcher koncepcji, wedle której można wybierać jedynie między kapitalizmem i socjalizmem. Felber nazwał to fałszywą dychotomią lub pozornym wyborem i wskazał, że choć kapitalizm nie jest z gruntu zły, to jednak musi być oparty na działaniu dla dobra wspólnego.
Zamiast PKB i wyników finansowych, które mierzą dochodzenie do większych zysków, prelegent wskazał na konieczność tworzenia nowych kryteriów sukcesu, mierzonych przez tzw. bilans dobra wspólnego, czyli wskaźnik oceniający m.in. poszanowanie godności ludzkiej, solidarność i sprawiedliwość, zrównoważone wykorzystanie zasobów naturalnych oraz partycypację i przejrzystość.
Popołudniu z uczestnikami Zjazdu spotkał się Naderev „Yeb” Saño, filipiński działacz na rzecz klimatu zaangażowany w Ruch Laudato Sì Movement, który wspiera globalne działania chrześcijan na rzecz ochrony stworzenia inspirowane encykliką papieża Franciszka. Wyjaśnił, że kryzys klimatyczny i ekologiczny jest ściśle związany z kryzysem politycznym, społecznym, gospodarczym i duchowym a troska o stworzenie musi iść w parze z troską o ludzi, zwłaszcza najuboższych.
– Jak przypomina Franciszek w „Laudato Si”, wszystko jest ze sobą połączone. Przemoc, która istnieje w naszych sercach, zranionych grzechem, manifestuje się objawami choroby, którą widzimy w glebie, wodzie, powietrzu i wszystkich formach życia. Dlatego wołanie Ziemi i wołanie ludzi jest tym samym – wyjaśnił filipiński aktywista i podkreślił: „Nie będzie trwałego pokoju, jeśli będziemy na wojnie z samą Ziemią. Kryzys klimatyczny to kryzys pokoju”.
W ramach forum „Drogi Pokoju” zwierzchnik Ukraińskiego Kościoła Greckokatolickiego abp Światosław Szewczuk wskazał na trzy podstawowe warunki prawdziwego pokoju w Ukrainie. Opisał je trzema zdaniami: „prawdziwy pokój to przestrzeń godności i wolności”, „prawdziwy pokój nie ma nic wspólnego z pacyfizmem” i „prawdziwy pokój wymaga odwagi”.
Arcybiskup podkreślił, że dzisiaj kluczem do znalezienia formuły pokoju powinno być kryterium sprawiedliwości wobec ofiary i poszanowanie prawa międzynarodowego, a nie hołdowanie interesom kraju agresora. „Sprawiedliwy pokój będzie oznaczał sprawiedliwość dla ofiar” – stwierdził zwierzchnik UKGK.
Bp Mounir Khairallah, maronicki biskup eparchii Batrun w Libanie dziękował abp Wojciechowi Polakowi za zaproszenie, Polsce i narodowi polskiemu za przyjaźń i solidarność wobec Libanu i Libańczyków. Przypomniał św. Jana Pawła II, który rozumiał dramat wojny jaki przeżywa Liban od 50 lat oraz konflikty wszystkich krajów Bliskiego Wschodu na ziemi Jezusa Chrystusa.
Olga Babakova, ukraińska dziennikarka specjalizująca się w badaniu propagandy i manipulacji zwróciła uwagę na “odwagę pokoju”, definiując ją poprzez identyfikację tego, co pokój zakłóca – przede wszystkim przemoc. Wezwała do wrażliwości na przemoc w najbliższym otoczeniu, argumentując, że dyskusje o pokoju muszą zaczynać się od tej świadomości, jak przemoc się rozprzestrzenia.
W trakcie forum poświęconego wyzwaniom migracyjnym bp Krzysztof Zadarko, przewodniczący Rady KEP ds. Migracji, Turystyki i Pielgrzymek podkreślił, że postawa wobec uchodźców musi wyrastać zarówno z podstawowej wrażliwości humanitarnej, jak i z inspiracji chrześcijańskiej. Podziękował Caritas i licznym organizacjom pozarządowym, które niosą pomoc uchodźcom. Przypomniał, że Kościół w Polsce prowadził 32 centra integracji cudzoziemców, z których wiele zamknięto pod naciskiem politycznym.
Bp Zadarko zaznaczył też, że nie wolno kryminalizować ani blokować pomocy humanitarnej, jak działo się na granicy polsko-białoruskiej, a głos Kościoła w tej sprawie – choć może zbyt słaby – był obecny. Odnosząc się do zarzutów o bierność Kościoła, wskazał, że w pierwszej kolejności odpowiedzialne jest państwo, następnie samorządy, a dopiero potem Kościół i NGO-sy.
Hanna Machińska, była zastępczyni Rzecznika Praw Obywatelskich, wskazała na dramatyczne skutki polityki pushbacków na granicy polsko-białoruskiej, nękanie aktywistów i milczenie instytucji państwa, apelując o realną solidarność oraz wsparcie Kościoła i społeczeństwa obywatelskiego.
Mario Marazziti ze wspólnoty Sant’Egidio we Włoszech starał się rozwiać popularne mity dotyczące uchodźców. Pierwszy – że są to „najeźdźcy” żerujący na systemie pomocy społecznej. Tymczasem w starzejącej się Europie migranci są niezbędni jako pracownicy i płatnicy składek. – „Europa jest skazana na upadek bez imigracji” – zaznaczył. Kolejny mit to rzekomy wzrost przestępczości wśród migrantów, choć badania pokazują, że jeśli zostaną zintegrowani, popełniają mniej przestępstw niż miejscowa ludność.
Agnieszka Kosowicz z Polskiego Forum Migracyjnego podkreśliła, że samo przekroczenie granicy nie zmienia człowieka w kogoś „innego”. Migranci są tacy jak my – różni, z zaletami i wadami – i trzeba ich po prostu traktować jak ludzi.
Czym jest polaryzacja i bipolaryzacja? Jak z niej wyjść? I co zwykli ludzie mogą zrobić na rzecz dialogu? – pytano podczas forum poświęconego zjawisku polaryzacji. Uczestnicy byli zgodni, że konieczny jest dialog, dialog i jeszcze raz dialog, pod warunkiem, że nie jest on narzucany.
Drugi dzień Zjazdu zakończyły wieczorne rozmowy m.in. o tym, czego Kościół może dziś nauczyć się od osób skrzywdzonych oraz na temat listu chrześcijan z Niemiec, Polski i Ukrainy do chrześcijan Prawosławnego Kościoła w Rosji – listu, który „nie jest oskarżeniem, lecz braterskim wołaniem o prawdę i pokój” – jak wskazał ks. Walerian Dunin-Barkowskij, prawosławny kapłan od lat mieszkający w Niemczech.
KAI więcej >>> www.ekai.pl/XII Zjazd Gnieźnieński