W Warszawie odbyła się międzyreligijna modlitwa o pokój w Ziemi Świętej

fot: Dawid Gospodarek
fot: Dawid Gospodarek

Źródło: eKAI

Z inicjatywy naczelnego rabina Polski Michaela Schudricha pod kolumną Zygmunta w Warszawie odbyła się międzyreligijna modlitwa. Żydzi, chrześcijanie różnych wyznań i muzułmanie prosili jedynego Boga o pokój.

Witając zebranych przedstawicieli różnych środowisk hebrajskim „Szalom”, rabin Schudrich przypomniał, że słowo to nie oznacza tylko powitania, ale niesie głęboką treść o pokoju.

Obecni byli przedstawiciele różnych wyznań w tym gminy żydowskiej (na czele z rabinami Michaelem Schudrichem, Icchakiem Rapaporte, Shai’em Welfeldem), księża katoliccy (m.in. bp Rafał Markowski, ks. Manfred Deselaers z Centrum Dialogu i Modlitwy w Oświęcimiu, ks. Wojciech Lemański, ks. Krystian Chmielewski), przedstawiciele Polskiej Rady Chrześcijan i Żydów i muzułmanie z Instytutu Dialogu Dunaj. Obecne były także osoby niereligijne, okazując solidarność.

Odmówiono wspólnie Psalmy (121, 128, 122), na przemian śpiewano po hebrajsku, a modlitwę Psalmami polsku prowadzili chrześcijańscy duchowni – bp Rafał Markowski, ks. Michał Jabłoński (Kościół ewangelicko-reformowany) i ks. Grzegorz Giemza (Kościół ewangelicko-augsburski, dyr. Polskiej Rady Ekumenicznej).

Zaśpiewano dwie pieśni po hebrajsku. „Ten, który zapewnia pokój na niebie, będzie go robił również na świecie” – mówił rabin Schudrich.

Wybrzmiała także modlitwa muzułmanów. Obecni byli młodzi przedstawiciele Dunaj Instytut Dialogu, modlitwę poprowaadził Huseyin Celik: „Modlimy się o pokój, niech zstąpi na ten niespokojny region, aby jedność pokonała podział, a miłość pokonała nienawiść – powiedział Celik. – Daj siłę tym, którzy stracili swoich bliskich i cierpliwość tym, którzy znoszą trudy konfliktu” – modlił się muzułmanin.

Podczas spotkania wybrzmiało potępienie aktów terroru i wezwanie międzynarodowej społeczności do wspólnego szukania trwałych rozwiązń dla pokoju.

W rozmowie z KAI Huseyin Celik powiedział: „Chcieliśmy pokazać, że jesteśmy po stronie pokoju i dialogu. To ważne, że możemy razem się modlić. Jako muzułmanie chcemy pokazać, że jesteśmy przeciwnikami wszelkich aktów terroru i przemocy”.

Rabin Schudrich wskazał na zakończenie, że dziś rozpocznie się szabat, kiedy przypada akurat pierwszy fragment Tory – o oddzieleniu światła od ciemności. Przytaczając obraz z Talmudu podkreślił, że nawet mały płomień może rozświetlić całe ciemne pomieszczenie, a już w ogóle gdy światło wnosi tak wielu ludzi dobrej woli.

„Mamy poranione serca, ciężko wtedy mówić, zostaje modlitwa” – zakończył rabin, dziękując za to, że dziś w tak dużym gronie można było wspólnie się modlić.

S. Katarzyna Kowalska NDS, współprzewodnicząca Polskiej Rady Chrześcijan i Żydów, w rozmowie z KAI wyraziła troskę o przyjaciół w Ziemi Świętej. „W tak trudnej sytuacji, bez widocznego prostego rozwiązania, pozostaje modlitwa i wspieranie naszych bliskich” – powiedziała zakonnica.

Na zaproszenie rabina Schudricha w modlitewnym spotkaniu uczestniczył m.in. ks. Manfreda Deselaers z Centrum Dialogu i Modlitwy w Oświęcimiu. – W tych trudnych czasach, w których żyjemy, wojna w Ukrainie, wojna w Ziemi Świętej, nie chcę stać obok i cały czas myślę, co ja mogę robić. Nie wiem, co mogę robić, ale wiem, że zawsze mogę się modlić. Może Pan Bóg nam coś pokazuje, może ma dla nas jakieś rozwiązania. Cieszę się bardzo z tej inicjatywy – mówi KAI ks. Manfred Deselaers.

Jak dodaje, rabin Schudrich mówił mu, że na tę inicjatywę wpadł w nocy i miał mocne przekonanie, że trzeba ją zrealizować: „Pomyślałem, że skoro to taki pomysł z nocy, z poczuciem szybkiej realizacji, jest od Ducha Świętego” – powiedział duchowny.

– Trzeba pamiętać, że w tle wojny w Izraelu i wojny w Ukrainie są sprawy duchowe, które ostatecznie nie rozwiązują się siłą militarnej broni. Rabin Schudrich podkreśla, że trzeba szukać rozwiązania siłą miłości. To spotkanie było krokiem w tę stronę, za co jestem wdzięczny – podkreślił ks. Deselaers.

Wiecej: