Perspektywa liberalna: Jak na covid-19 choruje demokracja

Wolność w burzliwych czasach: pandemia, liberalizm i przyszłość

Warszawskie Forum Europejskie  -  Wolność w burzliwych czasach: pandemia, liberalizm i przyszłość

Źródło: "Kultura Liberalna"

Zaproszenie "Kultury Liberalnej" na Warszawskie Forum Europejskie

Szanowni Państwo!

Stało się. Trwa druga fala pandemii. W Europie kolejne kraje notują rekordowe przyrosty nowych zakażeń. W konsekwencji przywracają rozwiązania, które mają ograniczyć transmisje wirusa między ludźmi.

Polska nie jest wyjątkiem. Niemal codziennie liczba zakażonych sięga około 8000 – lekarze alarmują, że nasz system opieki zdrowotnej jest na skraju wydolności. Pojawiły się pierwsze przypadki pacjentów, którzy zmarli w karetkach, bo szpitale były przepełnione i żaden nie był w stanie przyjąć nowych osób.

Rząd podjął wymowną decyzję o budowie największego szpitala polowego na terenie Stadionu Narodowego w Warszawie. Jednak, jak podkreślają lekarze, problemem jest nie tylko brak specjalistycznego sprzętu i łóżek, ale niewystarczająca liczba personelu do obsługi pacjentów. Kryzys staje się więc coraz poważniejszy. Jak się wydaje, rządzący przespali ostatnie miesiące.

Jak jednak druga fala pandemii wpłynie na politykę? Czy populistyczni politycy znów skorzystają z okazji i pod pretekstem walki z wirusem wzmocnią swoją władzę?

Wstępniak

Czy covid-19 położy się cieniem na europejskich demokracjach, których rządy oskarżane są o nieudolność? Czy pandemia ujawnia nowe podziały polityczne w Europie?

Miedzy innymi na te pytania odpowiemy podczas Warszawskiego Forum Europejskiego, które odbędzie się w dniach 20–21 października. Tegoroczna edycja konferencji zorganizowanej przez „Kulturę Liberalną” odbywa się pod hasłem „Wolność w burzliwych czasach: pandemia, liberalizm i przyszłość”. Podczas tego wydarzenia najlepsi europejscy i polscy eksperci oraz ekspertki będą dyskutować o przyszłości liberalnej demokracji po pandemii koronawirusa.

Wydarzenie odbywa się w całości online, a transmisje na żywo będą mogli Państwo śledzić na naszych profilach na Facebooku oraz YouTubie.

W ostatnich miesiącach wskazywano na kwestie, które osłabiają nasze systemy polityczne, takie jak: wzmożone śledzenie obywateli, zwiększenie prerogatyw władzy wykonawczej i umniejszanie roli parlamentów oraz organizacji pozarządowych. Jednocześnie mogliśmy zaobserwować zjawiska świadczące o nowej energii społecznej, takie jak poparcie dla ruchu Black Lives Matter czy… protesty sprzeciwiające się rządowym restrykcjom. Jaki jest bilans tych zmian?

O to w najnowszym numerze „Kultury Liberalnej” pytamy dwie panelistki naszej konferencji: prof. Annę Lührmann z Uniwersytetu w Göteborgu oraz prof. Paolę Mattei z Uniwersytetu w Mediolanie .

Lührmann w rozmowie z Tomaszem Sawczukiem opowiadao swoich badaniach dotyczących stanu demokracji na świecie. Kto według niej jest dzisiaj głównym zagrożeniem dla demokracji?

„Można powiedzieć, że są to nieliberalni aktorzy polityczni – czyli partie polityczne, liderzy, dziennikarze, aktywiści – którzy nie wykazują wyraźnego przywiązania do norm demokratycznych. Współcześnie nie mówią oni zwykle, że popierają faszyzm, że chcą skończyć z demokracją albo odebrać ludziom prawa wyborcze. Zamiast tego grożą rywalom przemocą, dają przyzwolenie na przemoc, demonizują przeciwników. Nie szanują także praw mniejszości – twierdzą, że skoro mają większość, to mogą robić, co chcą, nie zważając na sytuację mniejszości. W języku niemieckim mamy na takie stanowisko świetne określenie Scheindemokratie – demokracja jedynie z nazwy”.

Mattei opowiada z kolei o swoich doświadczeniach związanych z obserwacjami politycznych procesów w centrum pandemii. W rozmowie z Jakubem Bodzionym podkreśla, że nie obawia się, że koronawirus doprowadzi do osłabienia europejskich demokracji. Według niej „prawicowi populiści będą musieli wprowadzić zmiany do swojej narracji. Zorientowali się, że w obecnej, antyimigranckiej, antyeuropejskiej formie, straciła ona swoją siłę. Myślę, że to właśnie covid przyczynił się do tej zmiany. Skrajne ruchy w konfrontacji z kryzysem, chorobą okazały się bezsilne. System polityczny oraz instytucje nie ulegną zatem transformacji”.

Mattei zwraca jednak uwagę, że istotną rolę na tym polu powinna odegrać Unia Europejska, tak aby przygotować się na kolejne epidemie i nie być zależnym od rządów autorytarnych. „My, jako Włochy i cała Europa, zostaliśmy pozbawieni transparentności przez Chiny. Gdyby współpraca z Chińczykami wyglądała inaczej, moglibyśmy ocalić tysiące osób. To powinna być lekcja dla naszych demokracji”.

Chociaż pandemia odwróciła uwagę od innych problemów, nie znaczy to, że pozostałe zagrożenia udało nam się zneutralizować. Do najpoważniejszych kwestii należy tutaj kryzys klimatyczny, któremu poświęcamy wiele miejsca na naszych łamach.

Podczas Warszawskiego Forum Europejskiego będziemy poszukiwać odpowiedzi również na pytanie, jak powinna wyglądać odpowiedź polskich liberałów na jedno z największych wyzwań naszych czasów.