Komendant Powstania w Getcie Warszawskim - Mordechaj Anielewicz - Jak zginął, nikt nie wie!

Mordechaj Anielewicz zginął 8 maja 1943 wraz z członkami dowództwa ŻOB w otoczonym przez Niemców bunkrze przy ul. Miłej 18. Dokładne okoliczności jego śmierci nie są znane. W bunkrze znajdowało się w tym czasie ok. 120 powstańców, w tym jego dziewczyna Mira Fuchrer.

Wiadomo że wielu bojowników na wezwanie Arie Wilnera popełniło samobójstwo.

Według Tosi Altman Anielewicz był przeciwny samobójstwu – uważał, że jeżeli istnieje przynajmniej cień nadziei na wytrwanie w bunkrze do wieczora, należało podjąć taką próbę.

Gen. Stroop pisał o bunkrze na Miłej 18: W bunkrze tym znajdowało się około 200 Żydów, spośród których 60 ujęto, a 140 na skutek działania świec dymnych oraz podłożenia w kilku miejscach ładunków wybuchowych zostało zlikwidowanych. Ujęci Żydzi meldowali, że już na skutek działania świec dymnych wielu Żydów zginęło.