Kamienny pomnik upamiętniający Żydów, którzy mieszkali w Baligrodzie do 1942 roku, został odsłonięty we wtorek 3 września.

Odsłonięcie pomnika w Baligrodzie. Rabin Michael Schudrich. Fot. Anna Gorczyca

Odsłonięcie pomnika w Baligrodzie. Rabin Michael Schudrich. Fot. Anna Gorczyca

Źródło: Wyborcza.pl

Rabin Schudrich w Baligrodzie: Czuję tu ducha moich przodków. Odsłonił pomnik ku czci baligrodzkich Żydów

„Żydzi osiedlili się w Baligrodzie w XVII wieku i przez stulecia przyczyniali się do rozwoju regionu. Przed wybuchem II wojny światowej w Baligrodzie żyło około 1000 Żydów. Niemal wszyscy zostali wymordowani w latach Zagłady. Ich pamięć jest błogosławieństwem" - czytamy na monumencie, który powstał z kamienia mającego kilka tysięcy lat, a wydobytego z okolic Jasionki pod Rzeszowem i został odsłonięty we wtorek 3 września.

Naczelny rabin Polski ma korzenie w Baligrodzie

Inicjatorem postawienia w Baligrodzie pomnika był Jacek Sokołowski, prezes Zarządu Polsko-Amerykańskiej Fundacji im. Rabina Menachema Mendla z Rymanowa. - Kilka miesięcy temu siedzieliśmy z Jerzym Krzanowskim, nieżyjącym już współwłaścicielem firmy Nowy Styl. Powiedziałem mu wtedy: "Jurku mam taki pomysł: rodzina naczelnego rabina Polski Michaela Schudricha wywodzi się z Baligrodu. Powinniśmy zrobić coś, co ten fakt upamiętni, ponieważ warto upamiętniać ważne rzeczy, ważne wydarzenia, ważne historie". Jurek długo nie myślał, zadzwonił do rabina, napisał wiadomość. I bardzo szybko zaczęły się działania - tak wyglądały początki powstania pomnika, o których opowiedział Jacek Sokołowski. Lokalizację wskazał wójt gminy Baligród, obelisk stanął w miejscu, w którym rozchodzą się drogi, jedna wiedzie na cmentarz żydowski, a druga do centrum miejscowości.

Jacek Sokołowski przypomniał, że w lipcu i sierpniu 1942 roku większość Żydów z Baligrodu została wygnana i zamordowana. - Chcemy, żeby pomnik przypominał o tych ludziach, ale jest też drugi cel tego, co robimy. Pamiętamy o przeszłości i chcemy budować przyszłość. Kto nie pamięta historii nie będzie mógł liczyć na dobrą przyszłość — powiedział Jacek Sokołowski.

Rabin:Chodzę po ulicy i czuję trochę ich obecność

Dla naczelnego rabina Polski Menachema Schudricha Baligród to coś więcej niż kolejne miejsce na mapie Polski, gdzie kiedyś żyli Żydzi. W Baligrodzie mieszkali Rothowie, rodzice matki Michaela Schudricha.

  • Moja mama urodziła się już w Stanach Zjednoczonych. Jej mama wyemigrowała do Stanów po I wojnie światowej. Chyba nie miała jeszcze 20 lat. Zapamiętała Baligród i opowiadała o nim później mojej mamie. Moja mama była raz w Baligrodzie, przywiozłem ją tutaj jakieś 30 lat temu. Powiedziała wtedy: "Mama miała rację. Popatrz jak tu pięknie, jakie piękne są te góry dookoła". To samo mówiła również jej starsza siostra, czyli moja ciocia, którą również tu przywiozłem - mówi "Wyborczej" rabin Schudrich.

Rabin Schudrich podczas uroczystości dodał, że doświadcza tu niesamowitego uczucia, że brakuje mu słów. - Pomyśleć, że moja babcia, prababcia, pradziadek, praprababcie urodzili się tutaj, żyli tutaj, budowali, pracowali, umarli tutaj. Chodzę po ulicy i czuję trochę ich obecność - zauważył.

Kończąc powiedział, że pomnik, jest dowodem na to, że to, co niemożliwe jest możliwe, jeśli znajdzie się partnera. W imieniu swojej rodziny podziękował wszystkim, którzy zaangażowali się w upamiętnienie wszystkich Żydów żyjących w Baligrodzie. Na koniec odśpiewał psalm nr 23. odśpiewywany na cmentarzach żydowskich.

Wojewoda, arcybiskup, wicemarszałek oddają hołd

W uroczystości odsłonięcia pomnika wziął udział arcybiskup metropolita przemyski Adam Szal. Przypomniał o zwyczaju składania na grobach żydowskich kamieni zamiast kwiatów. - Te kamienie są symbolem przeszłości, symbolem pamięci o ludziach i wydarzeniach tragicznych, gdy ludzie byli zabijani, bo byli innej narodowości i mówili innym językiem. Trzeba o tym pamiętać - zaapelował arcybiskup Szal.

W czasie uroczystości głos zabrała również Teresa Kubas-Hul, wojewoda podkarpacka. - Dzisiejsza uroczystość to hołd złożony dawnym mieszkańcom tych ziem, dawnym mieszkańcom Baligrodu spoczywającym na tym cmentarzu, ludziom, którzy tworzyli tę społeczność, przyczyniali się do rozwoju gospodarczego i kulturowego swojej małej ojczyzny. Pomnik, który dzisiaj odsłaniamy, pozostanie przypomnieniem dla wszystkich mieszkańców o Żydach zamieszkujących Baligród - mówiła.

Zarząd województwa podkarpackiego reprezentował wicemarszałek Karol Ożóg. - Pomnik jest symbolem trwałości, ale też wspólnych doświadczeń, które łączą naród polski i żydowski. - powiedział Karol Ożóg.

Do Baligrodu na uroczystość odsłonięcia pomnika przyjechał m.in. prezes NIK Marian Banaś, komendant wojewódzki policji Jarosław Tokarczyk, wójt Baligrodu Jarosław Stępień, przedstawiciele Stowarzyszenia Polska- Wschód, Fundacji Ochrony Dziedzictwa Żydowskiego, miejscowi księża, młodzież szkolna i mieszkańcy Baligrodu.

Na zakończenie uroczystości pod tablicą złożono kwiaty i kamyki, które symbolizują pamięć o zmarłych.

Żydzi z Baligrodu

W Baligrodzie o żyjących tam Żydach przypomina cmentarz. - Domów już właściwie nie ma, wszystko się zmieniło od wojny. Ale po jednym z domów są jeszcze piwnice i beczki - opowiada pan Ryszard, który mówi, że pamięta Żydów mieszkających w Baligrodzie. - Ci, co mieszkali w samym Baligrodzie, żyli z handlu i rzemiosła. Byli np. kamieniarzami. W cerkwi robili np. obramowania okien - opowiada. Po żydowskich kamieniarzach pozostał kamienny most na drodze do jednej ze wsi sąsiadujących z Baligrodem. - Ale wielu z nich żyło na tych wzgórzach nad Baligrodem, żyli z uprawy ziemi - dodaje. Przypomina, że jedna z miejscowości w okolicy nosi nazwę Żydowskie.

Ciąg dalszy Wyborcza.pl